Rafał Maserak chciał schudnąć w "Tańcu z gwiazdami". Nie zdążył
Rafał Maserak zwierzył się ostatnio ze słabości do niezdrowego jedzenia, którą przypłacił widoczną nadwagą. Udział w kolejnej edycji "Tańca z gwiazdami" miał rozwiązać jego problem, ale nie spodziewał się, że odpadnie już w trzecim odcinku.
Joanna "Ruda" Lazer z zespołu Red Lips i partnerujący jej Rafał Maserak odpadli w ostatnim odcinku z "Tańca z gwiazdami". Maserak będzie więc musiał znaleźć inny sposób na pozbycie się zbędnych kilogramów, których dorobił się podczas wakacyjnej przerwy.
- Wszyscy mi mówią, że strasznie przytyłem! – zwierzał się przed feralnym odcinkiem w rozmowie z "Faktem". - Moja narzeczona przekornie się śmieje, że zmężniałem. Nie ma co ukrywać, że po wakacyjnej przerwie mam lekką nadwagę.
Maserak wcale się tym nie przejmował, bo jako weteran "Tańca z gwiazdami" wiedział, że przygotowania do występów to ciężka harówka i wylewanie siódmych potów.
– Nie ma szans, że się nie schudnie, będąc w programie – twierdził Maserak, który najwyraźniej liczył, że zajdzie z "Rudą" o wiele dalej.
Przypomnijmy, że w swoim ostatnim programie Joanna "Ruda" Lazer zmierzyła się z cha-chą. Niestety, stres sprawił, że w pewnym momencie wokalistka pomyliła kroki i stanęła na środku parkietu jak wryta. Dopiero po kilkunastu sekundach dołączyła do swojego partnera i dokończyła występ. Wpadka nie umknęła uwadze srogim jurorom.
- Tak mi smutno, Joasia. Na początku pełen power, potem pomyliłaś kroki i wszystko się popsuło - powiedziała Czarna Mamba.
- Ładnie pracujesz nogami, ale dużo było chodzenia. Za mało cha-chy w cha-chy - zgodził się Malitowski.