Kotarski debiutuje jako gospodarz "Va banque". Co na to widzowie?
Wiadomość o zmianie prowadzącego wywołała prawdziwą burzę wśród fanów programu "Va banque". W ubiegłym miesiącu TVP poinformowało, że na miejscu Przemysława Babiarza pojawi się nowy prowadzący, Radosław Kotarski. Znany z internetowej działalności dziennikarz, pisarz i przedsiębiorca zadebiutował w tej roli tuż po Świętach Wielkanocnych, we wtorek, 2 kwietnia. Sprawdź, jak sobie poradził i jak ocenili jego występ widzowie.
02.04.2024 | aktual.: 02.04.2024 19:42
Informacja o odejściu z popularnego teleturnieju Przemysława Babiarza gruchnęła w połowie marca. Wówczas na oficjalnym profilu TVP mogliśmy przeczytać: "Witamy na pokładzie Radka Kotarskiego. 'Va banque' z nowym prowadzącym już od 2 kwietnia w TVP2". Decyzja ta miała być podyktowana złym stanem zdrowia prezentera, który jeszcze na początku ubiegłego miesiąca trafił do szpitala i z tego samego powodu nie pojechał na Mistrzostwa Świata w lekkoatletyce w Glasgow, aby komentować zawody.
Przeczytaj też: Boxdel atakuje Wojtka Golę. Koniec przyjaźni na szczycie Fame MMA?
Przypomnijmy, że komentator był gospodarzem teleturnieju od 2020 r. Wcześniej funkcję te w latach 1996–2003 pełnił Kazimierz Kaczor. Do swoich poprzedników odwołała się najnowsza twarz programu. "Pamiętam dobrze, jak lata temu, z wypiekami na twarzy, oglądałem pierwszy 'Va Banque' prowadzony przez Kazimierza Kaczora i zawsze zastanawiałem się, dlaczego uczestnicy tak brzydko piszą po swoich pulpitach. Dzisiaj wiem, że wcale nie jest to takie łatwe (...). Pan Przemek to niesamowita marka i wspaniały dziennikarz, dlatego skupmy się na tym, aby życzyć mu dużo zdrowia i wysłać mu tyle dobrej energii, ile tylko potrafimy" – napisał w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Radosław Kotarski poprowadził "Va banque". Jak sobie poradził?
We wtorek, 2 kwietnia o godz. 18:10 w TVP2 przywitał się z widzami Radosław Kotarski. Już w pierwszych słowach prezenter odniósł się do swoich słynnych poprzedników. – Zagrajmy w 'Va banque'! Przede mną w tym miejscu stało dwóch szacownych dżentelmenów, przed którymi chylę czoła, ponieważ przez lata budowali estymę tego programu. A ja zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby z tej estymy uszczknąć jak najmniej – rozpoczął teleturniej znany z kanału youtube'owego "Polimaty" twórca.
Kotarski jak zwykle odznaczał się dobrą dykcją i prezencją, zadał też kilka pytań uczestnikom, a nawet zażartował z faktu, że żaden z nich nie znał odpowiedzi na pytanie, w jakim mieście urodziła się Beata Kozidrak. – Tego wam nie wybaczę. Jedna z moich ulubionych wokalistek pochodzi z Lublina. Ale nie martwcie się, na większość pytań, na które wy odpowiadacie, ja nie mam bladego pojęcia, jaka jest odpowiedź – przyznał.
Już po zakończeniu programu, którego zwycięzcą okazał się pan Marek z Warszawy, dało się słyszeć najbardziej osobisty komentarz Kotarskiego. – Ja jestem superrozdygotany, ale staram się to maskować, więc podziwiam to, że wy, z jeszcze większą presją, tak świetnie daliście radę. Naprawdę gratulacje – zwrócił się do uczestników gospodarz, w trakcie gdy na ekranie wyświetlały się już napisy końcowe. A jak jego debiut w nowej roli ocenili internauci?
Zastąpił Przemysława Babiarza. Jak ocenili go widzowie?
W komentarzach na oficjalnym profilu teleturnieju na Facebooku przeważały raczej negatywne głosy. "Po tylu latach stwierdzam, że teleturniej traci bardzo, bardzo dużo. Niestety czas przestać go oglądać. Został nam teraz tylko jeden wartościowy teleturniej: '1z10'", "Tego nie da się oglądać", "Mój ulubiony teleturniej... był. Już nie da się oglądać!", pisali widzowie.
Niektórzy wskazywali też na konkretne "przewinienia" Kotarskiego. "Stresuje się, chłopak. Może dlatego zbyt dużo mówi...", "Prowadzący za dużo komentuje, zabierając czas uczestnikom", "Gdzie on się tak spieszy?", dzielili się swoimi obserwacjami komentujący. Sporo osób wskazywało też na nadużywanie przez gospodarza jednego słowa. "Świetnie, świetnie, świetnie… Tylko program teraz jakoś nieświetny", "'Świetnie' odświeżony format", możemy przeczytać pod najnowszym postem.
Wiele osób domagało się też powrotu Przemysława Babiarza i życzyło mu szybkiego powrotu do zdrowia. "Zdrówka dla Pana Babiarza, niech wraca", "Panie Przemysławie, proszę szybko do nas wracać!!!", "Niestety to już nie jest to. Panie Babiarzu, wracaj", pisali widzowie. Pojawiło się jednak też i kilka pozytywnych głosów. "A ja jestem pozytywnie zaskoczony zmianą. Nie narzekam", "Radek nieźle sobie radzi. Wyrobi się", komentowali niektórzy.
W 52. odcinku podcastu "Clickbait" rozwiązujemy "Problem trzech ciał" Netfliksa, zachwycamy się "Szogunem" na Disney+ i wspominamy najlepsze seriale 2023 roku nagrodzone na gali Top Seriale 2024. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: