Radio Nowy Świat z problemami. Mniej patronów i miesięcznych wpłat
Internetowa stacja radiowa, której dziennikarzami są m.in. byli pracownicy Programu Trzeciego Polskiego Radia, od kilku miesięcy traci patronów. Od stycznia tego roku miesięczne finansowe wsparcie spadło o ponad 50 tys. zł. Są to bardzo niepokojące informacje.
12.06.2021 16:59
Radio Nowy Świat, internetowa stacja radiowa o profilu muzyczno-publicystycznym, rozpoczęła nadawanie programu 10 lipca ubiegłego roku. Nowa stacja powstała wskutek konfliktu pomiędzy władzami Polskiego Radia a jej dziennikarzami. Na początku marca nie przedłużono umowy z Anną Gacek, w wyniku czego dwa dni później z radia odszedł Wojciech Mann. W ciągu kolejnych dni ze współpracy z Trójką zrezygnowali prowadzący autorskie audycje Jan Młynarski, Jan Chojnicki, Wojciech Waglewski i Bartosz Waglewski. Rozgłośnia finansowana jest z wpłat słuchaczy oraz firm – określanych przez stację mianem patronów.
Według informacji podanych przez Wirtualnemedia.pl na platformie Patronite Radio Nowy Świat ma obecnie 30,4 tys. patronów. Niestety, osób wspierających internetową stację radiową ubywa. Na początku stycznia było ich 31,4 tys.
Mniejsza liczba patronów niekoniecznie musi oznaczać mniejsze finansowe wparcie. Jednak w przypadku Radia Nowy Świat datki przekazywane przez słuchaczy też się kurczą. Na przestrzeni pięciu miesięcy miesięczne finansowanie spadło z 687 tys. zł do 632,5 tys. zł.
Przypomnijmy, że Radio Nowy Świat nadaje tylko w Internecie. Nie potrzebuje więc koncesji. Od początku jego założyciele zapowiadali, że chcą się utrzymywać z datków przekazywanych przez słuchaczy. Nie będzie datków, nie będzie radia.
"To hiobowe wieści, bo strata tysiąca patronów to poważna sprawa - uważa prof. Wiesław Godzic, medioznawca z Uniwersytetu SWPS. - Sądziłbym, że stacja jest jeszcze w okresie euforii. Myślałem, że radio pnie się nadal, bo to dobra, ciekawa rozgłośnia, w której pojawiły się także nowe, wcześniej nieznane głosy. Źle by było, gdyby Radio Nowy Świat zaczęło się teraz wycofywać aż do zupełnego upadku. Ja w to nie wierzę, bo potrzebna jest nam stacja inteligencka, wielkomiejska, ale być może polski słuchacz oczekuje czegoś innego".