"Pytanie na śniadanie". Kurzajewski był zachwycony masażem. Ale to Cichopek zaczęła działać

Maciej Kurzajewski i  Katarzyna Cichopek prowadzili kolejne wydanie "Pytania na śniadanie"
Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek prowadzili kolejne wydanie "Pytania na śniadanie"
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

29.10.2022 13:30, aktual.: 29.10.2022 15:38

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W "Pytaniu na śniadanie" nie brakuje wpadek i zabawnych sytuacji. W końcu to program na żywo. Często też sami prowadzący dają się ponieść przed kamerami. Tym razem zadziwiony akcją w studio zdawał się być sam Maciej Kurzajewski.

W sobotnim wydaniu "Pytania na śniadanie" doszło do niecodziennej sytuacji. Program na żywo w prawdzie rządzi się swoimi prawami i gospodarze muszą być gotowi na każdą sytuację, ale jak się okazuje, nawet prezenterów potrafi "ponieść". Zwłaszcza gdy dadzą upust spontaniczności.

Weekendowy poranek prowadziła "najgorętsza" para śniadaniówki - Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski. Jednym z tematów był relaksacyjny masaż żuchwy. Ekspertka opowiadała o tym, jak uwolnić stres kilkoma prostymi ruchami, które powinniśmy powtarzać codziennie. Dodatkowo pokazywała, jak wykonywać masaż poprawnie, zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz żuchwy.

Kurzajewski był pod wrażeniem patentu. Dało się zauważyć, że jest zachwycony tym, z jaką łatwością, bez wizyty u specjalisty, można sobie pomóc. Cichopek poszła o krok dalej i postanowiła wypróbować sposób od razu na sobie.

Dopytywała, czy wykonuje określone ćwiczenia poprawnie i czy odpowiednio wykonuje uciski. Całość wyglądała dość niecodziennie, ale też nie na tyle, by skusić dziennikarza, by dołączył do ćwiczących pań. Oglądaliście to wydanie?

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (5)
Zobacz także