"Przyjaciółki". Koronawirus popsuł plany. Wiadomo, co dalej z serialem
Ostatnio nad "Przyjaciółkami" zawisły czarne chmury. Pandemia koronawirusa pokrzyżowała plany ekipie produkcyjnej i aktorom. Wiadomo, jakie będą dalsze losy kultowego serialu Polsatu.
Według krążących w mediach plotek, część aktorek grających w "Przyjaciółkach" zakażonych jest koronawirusem. "Fakt" dotarł do informacji, które wskazują, że to uniemożliwi prace na planie.
– Nie ma szans, by przez najbliższe dwa, trzy tygodnie zdjęcia zostały wznowione. Ekipa ma nadal robione testy. Nawet gdyby udało się wrócić na plan w sierpniu, to jest duże ryzyko, że nie damy rady nakręcić odcinków do jesiennej ramówki – mówiła tabloidowi osoba z produkcji serialu.
Gwiazdy zdecydowały się na zagraniczne wakacje mimo pandemii
Fanów "Przyjaciółek" czeka prawdopodobnie rozczarowanie. Emisja nowych odcinków serialu będzie musiała trochę poczekać.
– Wiele osób wciąż może nie wyzdrowieć, a aktorzy biorący udział w projekcie mają zobowiązania na planach konkurencyjnych seriali, przez co ciężko będzie ułożyć grafik. Mówi się, że Polsat przełoży emisję na wiosnę, a ekipa wróci na plan późną jesienią, gdy minie zagrożenie – dodał informator.
– Najważniejsze jest dla nas zdrowie i bezpieczeństwo osób pracujących przy produkcjach stacji – zapewniała "Fakt" Martyna Weryńska z PR Akson Studio, firmy produkującej serial.