Przyjaciółka Osieckiej ogląda serial TVP. Nie podoba jej się rola Popławskiej
Serial o Agnieszce Osieckiej wzbudza mnóstwo emocji. Bliscy poetki mają sporo zastrzeżeń do produkcji TVP. Teraz głos zabrała przyjaciółka pisarki, Katarzyna Gärtner. Okazuje się, że widziałaby w roli Agnieszki zupełnie inną aktorkę niż Magdalena Popławska.
Życie Agnieszki Osieckiej to gotowy scenariusz na film. Nic dziwnego, że ktoś w końcu zainteresował się jej barwnym życiem i przeniósł je na mały ekran. Serial "Osiecka" emitowany przez TVP wzbudza jednak sporo emocji. Maryla Rodowicz, która przyjaźniła się z poetką, miała żal do scenarzystów, że pokazali, jej zdaniem przesadnie, problem alkoholowy głównej bohaterki. Miała również zarzuty do aktorki, która w serialu wciela się w nią.
Okazuje się, że inna bliska osoba z otoczenia Osieckiej, kompozytorka Katarzyna Gärtner, która tworzyła często muzykę do tekstów Agnieszki, też nie jest przekonana do serialu. Nie podoba jej się zwłaszcza Magdalena Popławska, która wciela się w dorosłą Osiecką.
"Ja do tej roli typowałam inną aktorkę, która by zagrała starszą Agnieszkę. Uważam, że w tej roli bliższa postaci poetki byłaby Magdalena Cielecka. Cielecka ma podobną wrażliwość i przede wszystkim wizualnie jest bardziej podobna do pierwowzoru. Nie trzeba by jej nawet specjalnie charakteryzować. Według mnie sprawdziłaby się lepiej, ale nikt mnie nie pytał o zdanie i to tylko moja prywatna wizja kierowana intuicją i tym, że znałam dobrze Agnieszkę. Agnieszka wyglądała inaczej niż pokazuje to pani Popławska, inaczej mówiła i nawet inaczej się zachowywała" - zdradziła w rozmowe z "Faktem".