"Przepis na życie": Karolak nie narzeka na brak pracy

"Przepis na życie": Karolak nie narzeka na brak pracy
Źródło zdjęć: © Kapif.pl

[

Obraz

]( http://www.fakt.pl )
* Kiedy był młodym chłopakiem, nic nie wróżyło, że w przyszłości zostanie wielką gwiazdą. Tomasz Karolak wychowywał się w rodzinie, w której panował wojskowy dryl - jego rodzice byli oficerami Wojska Polskiego. On jednak nie chciał życia spędzić w koszarach, ale na scenie, w blasku reflektorów.*

Do szkoły teatralnej dostał się jednak dopiero za czwartym razem... Choć nie ma urody amanta, to dziś jest jednym z najpopularniejszych polskich aktorów, a scenarzyści wychodzą z założenia, że jego nazwisko w czołówce, to najlepszy gwarant sukcesu.

Tomasza Karolaka możemy więc oglądać w takich serialach jak „Ja to mam szczęście” – nowej produkcji TVP 2, w którym występuje u boku Kingi Preis i Jacka Braciaka oraz w serialu TVN „Prawo Agaty”, gdzie pracuje na planie z Agnieszką Dygant. Aktor dołączył też do obsady hitowego serialu „Przepis na życie”, gdzie gra Mateo – nowego kucharza w restauracji Jerzego (Borys Szyc)
.

Obraz

Gwiazdor jednak podkreśla w wywiadach, że choć teraz ma dobrą zawodową passę, to jego droga do osiągnięcia sukcesu była długa.

– W zawodzie doświadczyłem wielu upokorzeń i musiałem je jakoś przeżyć. Przez wiele lat byłem ten drugi w zespołach teatralnych, w serialach, filmach i trzeba było wyciągnąć z tego naukę. Nieraz wydawało mi się, że jestem gotowy do głównej roli, ale jeszcze było za wcześnie. Musiałem też sobie przetłumaczyć, że jak cię reżyser wyrzuca z roli, bo sobie nie radzisz, to często wynika to ze złego obsadzenia. Zdarza się, że do jakiejś roli po prostu nie pasujesz. Te wszystkie doświadczenia, często niezbyt miłe, pracują na wytrzymałość psychiczną, odporność i umiejętność czekania. A to jest niezbędne w aktorstwie – opowiadał gwiazdor jakiś czas temu.

Tomasz Karolak to nie tylko utalentowany aktor, ale także założyciel teatru „Imka”, o którym sam mówi, że jest głosem pokolenia 40-latków.

Obraz

Gwiazdor przyznaje też, że dyrektorowanie jest bardzo czasochłonnym zajęciem i brakuje mu czasu na inne pasje, czy życie rodzinne. Nie brak mu też pokory – otwarcie mówi, że nie czuje się gwiazdorem.

– Szczytem jest odbieranie Oscara w Hollywood... – podsumował kiedyś szczerze w jednym z wywiadów. I dodał, że on wciąż mozolnie wdrapuje się na szczyt.

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta