15-latka przechodziła przez piekło. Dziadkowie zabrali ją do siebie
Ekipa "Naszego nowego domu" odmienia życie polskich rodzin. Wciąż jednak wiele osób potrzebuje pomocy. Tym razem Elżbieta Romanowska ze współpracownikami odwiedziła wyjątkowych ludzi. Pan Jan i pani Jolanta adoptowali wnuczkę, ponieważ w domu rodzinnym przechodziła przez piekło. Warunki, w których żyli dziadkowie z nastolatką, pozostawiały wiele do życzenia...
"Nasz nowy dom" pomaga najbardziej potrzebującym rodzinom w Polsce. Ekipa remontuje domy osób, które nie mają na to środków i bardzo często są w jakimś stopniu doświadczone przez życie. Od początku istnienia programu aż do poprzedniego sezonu prowadzącą była Katarzyna Dowbor.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To się jednak zmieniło i od września bieżącego roku na miejscu Dowbor pojawiła się Elżbieta Romanowska. Taką decyzję podjął nowy dyrektor programowy Edward Miszczak. Romanowska została rzucona na głęboką wodę. Fani początkowo nie zgadzali się z takim obrotem spraw, jednak nie pozostawiono im wyboru. Mimo spadku oglądalności "Nasz nowy dom" wciąż cieszy się sporym zainteresowaniem.
Jesteście ciekawi, jak przebiegł remont zaledwie 20 metrowego mieszkania, w którym żyli dziadkowie z wnuczką? Zdjęcia w kolejnych slajdach.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.