Prezenterka TVP niczym ikona koreańskiej propagandy. Zdjęcie hitem sieci
"Znajdź różnicę" - takim hasłem powinien zostać opatrzony mem, który w weekend pojawił się w social mediach. To zbitka zdjęć przestawiających dwie dziennikarki - TVP i Koreańskiej Centralnej Telewizji.
28.11.2021 00:44
Ta pierwsza to Anna Rapcewicz-Wiśniewska, od wielu lat związana z TVP3 Lublin, gdzie obecnie prowadzi serwis informacyjny "Panorama lubelska". Druga kobieta ze zdjęcia to Ri Chun Hi, legenda Koreańskiej Telewizji Centralnej (KCTV) i jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy Korei Północnej.
Co łączy je oprócz doświadczenia i świetnego obycia przed kamerą? Podobieństwo uchwycił twórca zabawnego mema, który zaczął krążyć w sieci na początku tygodnia.
Zbitkę dwóch zdjęć udostępnił na swoim profilu Michał Marszał z "Tygodnika NIE", którego na Instagramie śledzi już ponad 200 tys. internautów. Widzimy na niej dwie dziennikarki podczas prowadzenia programów. Obie występują na niebieskim tle, ale podobieństwa należy przede wszystkim szukać w garderobie.
Dziennikarka TVP3 Lublin ubrana jest różową bluzkę ze stójką, która autorowi mema skojarzyła się z "Różową damą". Tak nazywana jest Ri Chun Hi, najsłynniejsza prezenterka oraz ikona Korei Północnej, znana z upodobania do tradycyjnego stroju w takim właśnie kolorze i niespotykanej, teatralnej ekspresji.
Formalnie Ri Chun Hi od 2012 r. przebywa na emeryturze, ale przez wiele lat od czasu do czasu pojawiała się na wizji, aby poinformować o sprawach najwyższej wagi, m.in. kiedy reżim Kim Dzong Una przeprowadził szóstą próbę jądrową w 2017 r.
Rapcewicz-Wiśniewska to nie pierwsza dziennikarka TVP, która została przyrównana do twarzy reżimu Korei Północnej. Przed nią była Danuta Holecka, prowadząca główne wydanie "Wiadomości", która kiedyś nieopatrznie ubrała się w różową marynarkę. Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać.
Oczywiście smaczku całej sprawie dodaje fakt, że od kilku lat TVP i TVP Info nazywane są przez niektórych tubą propagandową rządu. Kto wie, być może twórca mema to też miał na myśli?