Prawie stracił rękę. Gwiazdor "Słodkiego biznesu" nie daje za wygraną

Buddy Valastro miał koszmarny wypadek, po którym nie może się posługiwać prawą ręką. Zamiast się załamać, uczy się od podstaw technik cukierniczych, polegając tylko na jednej zdrowej kończynie.

Buddy Valastro dochodzi do siebie po wypadku
Buddy Valastro dochodzi do siebie po wypadku
Źródło zdjęć: © Instagram

05.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:05

Buddy Valastro to amerykański cukiernik włoskiego pochodzenia. Na antenie telewizji TLC już od 11 lat prowadzi program "Słodki biznes", który ogląda kilka milionów widzów na całym świecie. Jest też właścicielem cukierni Carlo's Bakery w New Jersey, którą odziedziczył po swoim zmarłym ojcu.

Ostatnio zamieścił na Instagramie niepokojące zdjęcie ze szpitala, na którym pokazał się z ręką w opatrunku i nietęgą miną. 43-latek opowiedział ze szczegółami, że do wypadku doszło w kręgielni, gdy próbował naprawić maszynę do ustawiania kręgi. W efekcie zaklinował sobie prawą rękę, którą kilkukrotnie przebił tępy metalowy pręt o grubości 1-1,5 cala (2,5-3,8 cm).

Od wypadku minęły zaledwie dwa tygodnie, a Buddy już próbuje wracać do cukierniczych obowiązków. Widać to na prywatnych zdjęciach, które podpisał na Instagramie: "Czas z rodziną jest najlepszy. Zaczynam robić wszystko od nowa lewą ręką…".

Buddy Valastro w otoczeniu nastoletnich synów i córki próbował ozdabiać tort. Przed wypadkiem był w tym mistrzem, ale teraz nawet zwykłe wyciskanie kremu jest dla niego nie lada wyzwaniem. Widać jednak, że szef "Słodkiego biznesu" nie składa broni i zrobi wszystko, by móc znowu pracować z tortami, a nie tylko zajmować się prowadzeniem cukierni.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)