Prawie 3 mld z budżetu na propagandę. "Fakty" zmiażdżyły PiS i TVP

Nie milkną echa po przyjęciu przez PiS poprawki do budżetu na przyszły rok, która skutkuje przeznaczeniem dodatkowych 700 mln zł na media publiczne. Prezenter "Faktów" TVN nie gryzł się w język, mówiąc o "propagandzie" w mediach, "które przestały być publiczne".

Piotr Marciniak mówił wprost, że TVP uprawia rządową propagandę
Piotr Marciniak mówił wprost, że TVP uprawia rządową propagandę
Źródło zdjęć: © TVN

02.12.2022 22:39

- W kryzysie trzeba oszczędzać i liczyć każdą złotówkę - mówi PiS, gdy upadają szpitale i nie ma pieniędzy na kosztowne terapie. A jednak miliardy się znajdują, jeśli chodzi o propagandę - mówił w głównym wydaniu "Faktów" (2.12) Piotr Marciniak.

Prezenter przypomniał, że po ostatnim głosowaniu w Sejmie "do 2 miliardów dla mediów, które przestały być publiczne, PiS dodaje jeszcze 700 mln". - Rząd chce też ustawić kolejność kanałów w naszych telewizorach. Przyszły rok jest wyborczy - skwitował wymownie Marciniak.

Autorem ostrego reportażu wymierzonego w PiS i TVP był Maciej Knapik. Reporter zaczął od wizyty w szpitalu psychiatrycznym dla dzieci, które nie może normalnie funkcjonować przez brak dotacji z budżetu. Aby lepiej zobrazować problem, pokazano sumy przeznaczane przez rząd m.in. na leczenie młodych pacjentów, a ile na świadczenia wojenne dla emerytów, wywożonych na przymusowe roboty do Trzeciej Rzeszy, i "media rządowe".

Kadr z programu "Fakty" z 2.12.2022
Kadr z programu "Fakty" z 2.12.2022© TVN

"Już nie 2 mld, ale prawie 3 mld zł pójdą na partyjną propagandę PiS w mediach publicznych i to w roku wyborczym. Taką poprawkę przyjęli właśnie posłowie partii rządzącej podczas prac nad budżetem państwa na przyszły rok" - napisał na Twitterze poseł PO Arkadiusz Marchewka, któremu wtórowały "Fakty".

- Politycy PiS-u uśmiechają się uprzejmie, komentując tę sprawę - komentował Knapik, przypominając przy okazji wulgarny "gest Lichockiej", który posłanka PiS skierowała do opozycji, gdy Sejm przyznał 2 mld zł z budżetu polskiemu radiu i telewizji.

"Fakty" przytoczyły też wypowiedzi polityków opozycji. Rafała Trzaskowskiego, który mówił o "setkach milionów zł przeznaczanych na propagandę". I Szymona Hołowni, porównującego to, co pokazuje TVP, do standardów telewizji w Korei Północnej.

Zobacz także
Komentarze (69)