Pracuje w jednym z najbardziej męskich zawodów. Chociaż zajmuje się głównie kobietami!
Chirurgia plastyczna to wciąż istna żyła złota. Pęd ku idealnemu ciału i wyglądowi twarzy trwa. W Beverly Hills marzenia zrozpaczonych kobiet i mężczyzn spełniają się dzięki jednym z najlepszych specjalistów. Wiedzieliście, jak mały procent z nich stanowią kobiety?
"Dr 90210" to amerykańskie reality show o kobietach chirurgach plastycznych i ich nietypowych klientach i problemach. Produkcja jest już dostępna na kanale E! Entertainment. Z jedną z lekarek, dr Suzanne Quardt (zwaną Dr Q) rozmawiamy o tym, jak ciężki, a jednocześnie satysfakcjonujący jest to zawód.
Plastic Surgeon Dr. Suzanne Quardt (Dr. Q) on Dr. 90210
Basia Żelazko, Wirtualna Polska: W Beverly Hills, które nazywacie mekką operacji plastycznych, tylko 15 procent chirurgów stanowią kobiety. Dlaczego?
dr Suzanne Quardt: Od lat cała chirurgia jest zdominowana przez mężczyzn, większość studentek medycyny albo nie chce w ogóle spróbować, albo nie zostaje przyjęta na tę specjalizację. W dodatku chirurgia plastyczna jest jeszcze dalszą specjalizacją i tu znowu głównie mężczyźni się na nią dostają, zostają przyjęci do specjalnych programów. Ale z radością zauważam, że ten trend się zmienia. Gdy ja dostawałam się na swoją uczelnię medyczną, byłam jedną z niewielu kobiet. Chirurgia jest niezwykle wymagająca: fizycznie, mentalnie, emocjonalnie. Musisz być bardzo twarda. Bierzesz udział w operacjach, zajmujesz się pacjentami w stanie krytycznym. Rezydencja (szkolenie podyplomowe na uczelniach medycznych – przyp. B. Ż.) na chirurgii ma opinię najcięższej ze wszystkich możliwych. Zazwyczaj na tym etapie życia kobiety zakładają rodzinę i mają dzieci. To najgorszy czas na pracę na okrągło przez kilka lat z rzędu. Więc trzeba się zdecydować na poświęcenie tego wszystkiego, by się uczyć. A to już nie jest dla każdego. Bo jeśli wiesz, że chcesz się ustatkować, mieć trójkę dzieci i być w domu przed 17, nie możesz zdecydować się na chirurgię, która musi być twoim priorytetem. Ja właśnie zostałam mamą po raz pierwszy, dzięki surogatce.
Rozmawiałam jakiś czas temu z dr. Nasiffem i dr. Dubrowem z "Plastycznej fuszerki", nie sądzę, by kiedykolwiek musieli się martwić o to, czy zdążą założyć rodzinę. Mężczyzn też pewnie nikt nie pyta, jak im się udaje pogodzić pracę z posiadaniem rodziny.
To taki stereotyp, gdzie mężczyzna pracuje, a kobieta zostaje w domu i wychowuje dzieci. Podczas gdy rzeczywistość świata współczesnego wygląda zgoła inaczej: są samotni rodzice, rodzice rozwiedzeni, kobiety, które pracują cały czas i mają kilka zawodów, by utrzymać dom. Tymczasem mężczyźni nie mierzą się z krytyką, gdy dużo pracują kosztem czasu z rodziną.
Jakie jest pani doświadczenie z tym problemem?
Już gdy byłam małą dziewczynką, usłyszałam od mojej mamy, która mnie adoptowała: "Musisz być lekarzem! Nie pielęgniarką, tylko lekarzem!". Gdy ona dorastała wybór, jaki miały kobiety, to zawód nauczycielki, sekretarki lub zakonnicy. Chciała, bym celowała najwyżej, jak mogę.
Porozmawiajmy o pani pracy. W programie mówi pani, że "zajmuje się wszystkim, z góry na dół". W tym chirurgią ginekologiczną. Jak często kobiety decydują się na waginoplastykę?
To jest zabieg, który bardzo zyskał na popularności w ciągu zaledwie ostatnich kilku lat. Myślę, że to efekt social mediów i tego, że kobiety stają się coraz bardziej pewne i świadome siebie. Kiedyś po prostu żyły ze swoimi dolegliwościami, rodziły dzieci, ich ciała się zmieniały i po prostu z tym żyły. Nie szukały żadnej pomocy, z nikim o tym nie rozmawiały. Na szczęście teraz wiedzą, że istnieją zabiegi, które mają na celu zmiany estetyczne i funkcjonalne. Nie wstydzą się rozmawiać o tym z lekarzem. Do mojego gabinetu przychodzą kobiety, które już dużo o tym czytały, zadają właściwe pytania, mają racjonalne oczekiwania.
Uważasz, że jest coś feministycznego w decyzji, by poddać się takiemu zabiegowi, czy wręcz przeciwnie?
Mogę wypowiedzieć się tylko z perspektywy mojego gabinetu. Wszystkie kobiety, które przyszły do mnie, zrobiły to dla samych siebie. Potem dały sobie odpowiednio dużo czasu na rekonwalescencję. Niektóre z nich mówiły o tym swoim małżonkom, czy partnerom, chociaż miałam jedną starszą panią, która tego nie zrobiła.
Czy wybierając specjalizację chirurga plastycznego, wiedziałaś, że będziesz zmieniać nie tylko ciała i twarze, ale także życie swoich pacjentów?
Będąc chirurgiem plastycznym, nie robi się tylko powiększania biustu czy podnoszenia pośladków. To często praca z pacjentami po chorobach czy wypadkach, rekonstrukcja części twarzy czy ciała. I wiesz wtedy, że dajesz im nie tylko nowe ciało, ale także nadzieję na lepszą jakość życia. Wykonując operacje miałam wiele okazji, by dowiedzieć się potem, jak zmieniało się życie moich pacjentów, to dla mnie zawsze bardzo satysfakcjonujące.
Co dzisiaj jest w trendzie?
Przez popularność Kardashianek wciąż modne jest Brasilian Butt Lift – podnoszenie i powiększanie pośladków przez wstrzykiwanie kobiecie jej tłuszczu w pośladek. To niesie za sobą pewne ryzyko. Nie każda kobieta rozumie, że gdy pewnego dnia utyje (np. będąc w ciąży), jej tłuszcz na pupie także urośnie i ostatecznie będzie mieć pośladki o wiele większe, niż chciała. I potem jest histeria i płacz. Kolejnym rosnącym trendem jest przemieszczanie tłuszczu do piersi. Wciąż nie stwierdzono kategorycznie, że jest to w stu procentach bezpieczne (np. jak zachowuje się taka tkanka na mammografie). Aktualnie zajmuję się także przeszczepianiem tłuszczu u mężczyzn z brzucha do miejsc bicepsa i tricepsa. Dzięki temu mężczyźni, którzy mimo ćwiczeń wciąż nie mają wymarzonej sylwetki, nareszcie mogą sobie na nią pozwolić.
Czy ludzie nadal chcą mieć twarz kogoś znanego?
Tak, chociaż na szczęście nie wszyscy.
Angelina Jolie nadal jest na topie?
Angelina jako wzór ust, tak. Ona i Kylie Jenner. Kobiety marzące o większej pupie pokazują mi Kardashianki i J. Lo. Jeśli chodzi o piersi, to kobiety chcące mieć małe zgrabne biusty pokazują mi zdjęcia supermodelek, a te, którym marzy się naprawdę duży biust, wzorują się na modelkach z Instagrama.
"Dr 90210" w piątek 30.10 o godzinie 21:00 na kanale E! Entertainment