Seriale polskiePożegnanie Krzysztofa Kiersznowskiego. Tak zniknie z "Barw szczęścia"

Pożegnanie Krzysztofa Kiersznowskiego. Tak zniknie z "Barw szczęścia"

"Barwy szczęścia" pożegnają się z nieodżałowanym Krzysztofem Kiersznowskim. Scenarzyści podjęli decyzję, jak zakończy się jego wątek. Widzowie zobaczą niebawem, w jaki sposób zniknie z serialu.

Wiemy, jak Krzysztof Kiersznowski zniknie z "Barw szczęścia"
Wiemy, jak Krzysztof Kiersznowski zniknie z "Barw szczęścia"
Źródło zdjęć: © AKPA |

17.12.2021 07:28

Pod koniec października media obiegła smutna wieść o śmierci Krzysztofa Kiersznowskiego. Jego odejście poruszyło zarówno wieloletnich fanów, jak i całe środowisko artystyczne. Kiersznowski bowiem miał bogaty dorobek filmowo-serialowy, nie wspominając o jego doświadczeniu teatralnym. W związku z tym w sieci pojawiło się wiele ciepłych wspomnień i słów pożegnania, które zamieszczali koledzy i koleżanki z branży.

Ostatnią produkcją, z którą był związany Krzysztof Kiersznowski, był serial "Barwy szczęścia". To w nim przez wiele lat wcielał się w postać sympatycznego emerytowanego strażaka, Stefana Górki. Był niezwykle lubiany nie tylko jako serialowy bohater – cieszył się ogromną sympatią wśród całej ekipy realizującej produkcję. Dlatego też jego odejście było dla wszystkich związanych z "Barwami…" ciosem.

Zwłaszcza że jesienią serial stracił także dwóch innych lubianych aktorów – Jana Pęczka i Pawła Nowisza. Zbieg okoliczności sprawił, że jubileuszowy, 2500. odcinek okazał się ostatnim, w którym można było zobaczyć wszystkich trzech na ekranie. Jubileusz stał się więc właściwie pożegnaniem trzech artystów.

Niewiadomą do tej pory pozostawało, jak w związku ze śmiercią Kiersznowskiego rozwiążą wątek Stefana Górki scenarzyści. Co prawda aktor miał coraz mniej do zagrania, a jego wątek i tak był stopniowo wygaszany, ale zakończenie owiane było jeszcze tajemnicą. Teraz wiadomo już, jaki los czeka serialowego seniora.

Jak donosi "Super Express", w ostatnich odcinkach, w których zostanie wspomniany, spotkania z nim będzie wyczekiwać córka, Kasia (Katarzyna Glinka), która wróci z Sycylii. Do spotkania jednak nie dojdzie, bo… Stefan wsiądzie na motor i odjedzie w siną dal. Wbrew domysłom, nie zginie w wypadku, ale będzie żył dalej poza granicami Polski. Z informacji tabloidu wynika, że pogodzi się z Walerią (Ewa Ziętek) i postanowi wyjechać z nią do Norwegii. Ostatni odcinek z Krzysztofem Kiersznowskim na ekranach ma pojawić się 3 stycznia.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)