"Barwy szczęścia": trzech zmarłych aktorów w jednym odcinku serialu. To pożegnanie
To będzie wyjątkowy jubileusz kończący długi okres w "Barwach szczęścia". TVP wyemituje szczególny 2500. odcinek z udziałem bardzo lubianych przez widzów aktorów: Krzysztofa Kiersznowskiego, Jana Pęczka i Pawła Nowisza. Ostatni, w którym wystąpili wszyscy razem.
"Barwy szczęścia" przez wiele lat goszczenia na ekranach telewizorów stały się dla widzów czymś więcej niż tylko codziennym serialem. Bohaterowie, a tym bardziej grający ich aktorzy i aktorki – byli stałymi gośćmi w domach wielu widzów. Szczególnie ci, którzy z produkcją byli związani niemal od początku.
Ekipa serialu przechodzi teraz trudny czas. "Barwy szczęścia" w krótkim czasie straciły trzech znakomitych aktorów wcielających się w cieszące się dużą sympatią postaci: Jana Pęczka, Pawła Nowisza oraz zmarłego 24 października Krzysztofa Kiersznowskiego.
To ogromna strata nie tylko pod względem samej fabuły. Trzej panowie byli bardzo cenionymi aktorami - za dorobek, ale i za osobowość. Wszyscy trzej byli niezwykle lubiani. We wspomnieniach innych gwiazd o nich najczęściej przewijają się słowa o profesjonalizmie i serdeczności, z jaką podchodzili do całej ekipy filmowej.
Widzowie będą mieli okazję jeszcze zobaczyć wszystkich trzech na ekranie - i to w jednym odcinku. W najbliższą środę (27 października) TVP wyemituje wyjątkowy, jubileuszowy, 2500. odcinek serialu. Jak udało nam się dowiedzieć, wśród bohaterów będzie panowała bardzo rodzinna atmosfera. Dlaczego? Główną osią fabuły mają być urodziny Stefana, którego grał Krzysztof Kiersznowski.
W tym dniu będą jubilatowi towarzyszyć najbliżsi, a także dawno niewidziani przyjaciele. Dlatego też na ekranie pojawią się Paweł Nowisz i Jan Pęczek. Jak dowiedzieliśmy się od produkcji, jubileuszowy odcinek miał być poświęcony głównie radosnemu świętowaniu (2500 odcinków to w końcu imponujący wynik). Siłą rzeczy emisja epizodu, która zbiegła się w czasie ze smutnymi okolicznościami, będzie miała wydźwięk inny niż zamierzony.
Tym bardziej iż będzie to ostatni odcinek z udziałem Jana Pęczka (w nim także widzowie zobaczą symboliczne pożegnanie zmarłego aktora). Szczególny jubileusz przebiegnie więc pod znakiem zadumy i przemijania – będzie to ostatni odcinek, w którym fani hitu zobaczą trzech aktorów goszczących w ich domach niemal od początku emisji serialu.
To jednak nie wszystko. Krzysztof Kiersznowski doczeka się także osobnego pożegnania. Na to widzowie będą musieli jednak poczekać. Produkcja nie chce jeszcze zdradzać, jak ostatecznie potoczy się wątek Stefana Górki.
Niemniej ekipa serialu przygotowuje pożegnanie aktora na ekranie - jako że odcinki powstają z wyprzedzeniem, pożegnanie Krzysztofa Kiersznowskiego przewidziane jest w końcówce odcinka 2543., a jego emisja – na grudzień. Pewne jest jedno, widzów i fanów "Barw szczęścia" czeka jeszcze niejeden wzruszający seans.