"Słychać było wrzask". Andrzej Duda był wyraźnie zniesmaczony
"#Jedziemy" Michała Rachonia, mimo porannej pory nadawania, jest bez wątpienia jednym z najpopularniejszych programów w TV Republika. W środę, 13 marca, dziennikarz nadawał z Waszyngtonu, a jego gościem był prezydent Andrzej Duda.
14.03.2024 | aktual.: 14.03.2024 08:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wywiad Michała Rachonia z Andrzejem Dudą został przeprowadzony w ambasadzie polskiej w stolicy Stanów Zjednoczonych. Prezydent naszego kraju był już po spotkaniu w Białym Domu. Pierwsza część rozmowy dotyczyła zagrożenia ze strony Federacji Rosyjskiej.
Na dwukrotnie zadane pytanie, czy grozi nam w najbliższy czasie wojna z Rosją, Duda nie odpowiedział wprost. Zaznaczył, że dużo rozmawiano o tym, co się dzieje "tu i teraz" oraz że powinniśmy patrzeć w przyszłość. Nieskromnie wspomniał również o swojej inicjatywie: - Stąd ja w Senacie i w Izbie Reprezentantów i w Białym Domu mówiłem o mojej propozycji trzech procent. Podwyższenia wydatków na obronność państw w NATO do trzech procent, bo, jak argumentuję, sytuacja znacząco się zmieniała w ciągu ostatnich dziesięciu lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W drugiej części wywiadu Michał Rachoń zaczął poruszać kwestie dotyczące sytuacji politycznej w kraju. - Czy w Polsce obowiązuje jeszcze prawo? - to pytanie wyraźnie ożywiło prezydenta.
Popis hipokryzji i cynizmu
- Panie redaktorze, przez lata słyszeliśmy o tym, że w Polsce nie przestrzega się zasad praworządności. Mimo, że prawo było uchwalane zgodnie ze wszystkimi regułami w polskim parlamencie. Wszystkie procedury legislacyjne były w sposób prawidłowy realizowane. Słychać było wrzask obecnego obozu rządzącego, wówczas opozycji, o tym, że jest łamana praworządność. To samo powtarzali ich koledzy z partii europejskich - twierdził prezydent.
- Pojęcie demokracji zostało całkowicie przez nich wypaczone. W istocie to, co oglądaliśmy przez ostatnie lata, to był popis hipokryzji i cynizmu politycznego. Demokracja jest wtedy, kiedy oni wygrywają wybory. Jeżeli oni przegrywają wybory, to już nie ma demokracji. Jeżeli nie rządzą oni, to znaczy, że nie ma demokracji. Jak oni rządzą, to znaczy, że jest demokracja – podsumował temat wyraźnie zniesmaczony Andrzej Duda.
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: