O pytaniu z "Milionerów" mówi dziś cała Polska. Uczestniczka komentuje

Justyna popełniła "kosztowny błąd", ale i produkcja "Milionerów" zaliczyła potężną wpadkę. Internauci szybko wypunktowali, że pytanie za 40 tys. złotych, które padło w ostatnim odcinku, było nieprawidłowe. Uczestniczka w rozmowie z WP komentuje sytuację.

milionerzy"Milionerzy". O błędzie produkcji internauci szybko nie zapomną
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Magdalena Drozdek

O tej wpadce w "Milionerach" będzie jeszcze długo głośno. W odcinku z 15 marca padło pytanie: "Trzydziestego pierwszego dnia którego miesiąca 1859 r. po raz pierwszy zabrzmiał dzwon na londyńskiej wieży Big Ben?". Justyna mogła wybierać spośród takich odpowiedzi: kwiecień, maj, wrzesień, listopad. Postawiła błędnie na kwiecień, a produkcja jako prawidłową wskazała - maj. Co też nie jest zgodne z prawdą, co postanowili po emisji odcinka wypunktować widzowie.

"To zegar ruszył 31 maja 1859 r., ale dzwon Great Bell (zwany Big Benem) po raz pierwszy zadźwięczał 11 lipca. W polskiej Wikipedii jest błąd i odpowiedź w programie wskazana jako prawidłowa (31 maja 1859) też jest błędna" - pisali widzowie w komentarzach na facebookowym profilu "Milionerów". Co teraz? W rozmowie z WP skomentowała to sama Justyna, bohaterka głośnego teraz w sieci odcinka.

Zobacz: Zadaliśmy Polakom pytanie za milion. Zobaczcie, co odpowiedzieli

Justyna, która zagrała o milion w odcinku z 15 marca, zaznacza, że błąd w pytaniu wychwycili dopiero internauci. - Nikt z produkcji nie kontaktował się ze mną - komentuje.

Znana jest sytuacja, że uczestnik po błędzie produkcji mógł wrócić do gry o milion i wystąpić w innym odcinku. Choć nie ma jeszcze oficjalnego stanowiska produkcji "Milionerów", sama Justyna jest zdania, że: "możliwość zagrania jeszcze raz byłaby super. Zwłaszcza, że już wiem, co powinnam powtórzyć przed udziałem w programie".

- Tym razem na pewno skorzystałabym z telefonu do przyjaciela, bo mój narzeczony wciąż jest niepocieszony, że do niego nie zadzwoniłam. I pewnie grałabym jednak ostrożniej - przyznaje.

Justyna z dystansem tłumaczy, że wiele można zrzucić na stres. - Już w momencie zaznaczenia odpowiedzi, kiedy stres zaczynał opadać, zrozumiałam, że popełniłam kosztowny błąd. Oglądając odcinek dokładnie widziałam swoją reakcję w momencie, w którym Hubert zaczął tłumaczyć, a ja już wiedziałam, że moja odpowiedź jest nieprawidłowa. Po wyjściu ze studia nie sprawdzałam już odpowiedzi, nie czułam takiej potrzeby. Jak widać stres może kosztować 19 tys. złotych - opowiada.

Hejt za kostki

Po programie pojawiły się dziesiątki komentarzy. "W szkole podstawowej uczą, ile dany miesiąc ma dni. Szkoda dziewczyny, bo dobrze grała i nie spodziewałem się, że dziennikarka nie wie, ile w danym miesiącu jest dni. Trochę wstyd, ale rozumiem, że jak się bierze udział w takim programie to nerwy robią swoje" - to tylko jedna z wielu reakcji widzów na wydarzenia z odcinka. Jedna z tych mniej krytycznych.

- Jestem świadoma, że ludzie lubią krytykować czyjąś grę, ale czym innym jest krytyka, a czym innym hejt. Kiedy czytam wiadomość, że jeśli mam dzieci, powinno mi się je odebrać (to autentyk), ponieważ nie znam "metody kostek dłoni" (każda kostka na zaciśniętej dłoni koreluje z miesiącem 31-dniowym, a każde zagłębienie oznacza miesiące krótsze - przyp. red.), trudno mi uwierzyć, że program rozrywkowy jest w stanie generować taki poziom nienawiści do uczestników - komentuje.

- Na hejt nie odpowiadam, a co do krytyki - każdy ma swoje mocne strony, każdy ma słabsze, znałam odpowiedzi na wcześniejsze pytania. Stres w studiu, którego nie da się doświadczyć na kanapie przed telewizorem, na każdego działa inaczej - przed wejściem na krzesło gracza trudno przewidzieć, jak się zachowamy. Życzę wszystkim komentatorom mojej gry, żeby w ich przypadku jego cena była niższa. To przecież tylko zabawa! - podkreśla.

Błędne pytania w "Milionerach"

Warto przypomnieć, że w marcu 2017 roku w podobnych okolicznościach odpadła inna uczestniczka programu. Wówczas na pytanie o polityka, który nigdy nie wystąpił w filmie zaproponowano cztery odpowiedzi, z których żadna nie była prawidłowa. Uczestniczka "Milionerów" do wyboru miała Donalda Trumpa, Lecha Kaczyńskiego, Ronalda Reagana i Vaclava Havla. Jak się okazało, wszyscy oni mieli w swoim dorobku epizod aktorski - łącznie z Vaclavem Havlem, którego wówczas układający pytanie wskazał jako prawidłową odpowiedź.

- O ile wiem, nie było dalszego ciągu tej historii. To trochę inny przypadek, ale tak jak i u mnie niewiele zmienia. Niestety i ówczesna uczestniczka, i ja poszłyśmy złym trybem myślenia. Wiedza wiedzą, ale jednak "Milionerzy" to test dedukcji i stalowych nerwów - komentuje Justyna, której po występie w "Milionerach" pozostał tysiąc złotych i mnóstwo niewybrednych komentarzy na swój temat.

O komentarz do wydarzeń z ostatniego odcinka "Milionerów" poprosiliśmy produkcję programu oraz rzecznika prasowego TVN, ale jak dotąd nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Usłyszeliśmy, że stosowny komunikat zostanie przedstawiony w środę 17 marca.

Źródło artykułu: WP Teleshow

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta