Ponad 450 skarg na Wojciecha Cejrowskiego. Za słowa o "Tęczowym piątku"

A dokładnie 466 skarg w sprawie wypowiedzi Cejrowskiego akcji Kampanii Przeciwko Homofobii. Podróżnik skomentował "Tęczowy piątek" w programie TVP Info "Minęła 20". I – co nie wszystkich dziwi – rozsierdził widzów.

Ponad 450 skarg na Wojciecha Cejrowskiego. Za słowa o "Tęczowym piątku"
Źródło zdjęć: © ONS.pl
Magdalena Drozdek

30.10.2018 | aktual.: 30.10.2018 20:10

- Rodzice, zadzwońcie do szkoły upewnić się, że obleśny dziad nie przyjdzie jutro molestować waszych dzieci – kartkę z takim napisem pokazał Wojciech Cejrowski w audycji "Minęła 20". W rozmowie na żywo na antenie TVP Info kolejny raz dał popis swoich możliwości. Podróżnik i stały komentator audycji wywołał skandal, gdy na dzień przed akcją "Tęczowy piątek" powiedział, że to "atak pedofilski", a dzieci są "szkolone do zboczonych czynności seksualnych".

"Atakiem pedofilskim" Cejrowski nazwał akcję zainicjowaną przez Kampanię Przeciwko Homofobii. Zaangażowała się w nią rekordowa liczba 211 szkół. *Jej celem miało być pokazanie uczniom i uczennicom, że szkoła to miejsce bezpieczne, gdzie każdy może być sobą – bez względu na orientację. *

Jak podawaliśmy w WP, o wyglądzie "Tęczowego piątku" mieli decydować nauczyciele razem z uczniami. I gdy wydawało się, że to świetny pretekst, by porozmawiać otwarcie o problemach, obalić pewne tematy tabu dotyczące osób LGBTQI, wybuchła prawdziwa burza.

Komentarz Cejrowskiego odbił się głośnym echem w sieci. Do składania skarg na podróżnika namawiała w mediach społecznościowych organizacja Miłość nie Wyklucza. Jak pisali w jednym z postów na Facebooku: "TVP Info powiela homofobiczne kłamstwa i udostępnia antenę osobom, których jedynym celem jest szerzenie nienawiści".

- Rolą prowadzącego jest reagować na słowa obraźliwe, uderzające w godność człowieka i diametralnie niezgodne z wiedzą naukową (odsyłam do stanowisk Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego). Prowadzący program Michał Rachoń świadomie zdecydował się nie odbierać głosu osobie wyrażającej nienawistne opinie czy też nie zareagować już po ich wygłoszeniu. Co więcej, przytakiwał swojemu gościowi – czytamy w skardze przygotowanej przez organizację.

Teraz, jak poinformowała rzeczniczka prasowa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, na apel Miłość nie Wyklucza odpowiedziało 466 osób. - KRRiT zgodnie z procedurami występuje do nadawcy o nagranie audycji oraz stanowisko dotyczące zarzutów – przekazała Teresa Brykczyńska.

Przypomnijmy, że to nie pierwszy protest przeciwko Cejrowskiemu w ostatnim czasie. We wrześniu 170 pisarzy i podróżników podpisało się pod listem otwartym negatywnie oceniającym Cejrowskiego. – Utrwalanie stereotypów, europocentryzm i ksenofobia prowadzą do niewiedzy. Do strachu, lekceważenia i nienawiści – to tylko fragment tekstu, sygnowanego takimi nazwiskami jak Elżbieta Dzikowska, Aleksander Doba czy Jacek Hugo-Bader.

Podróżnicy zgodnie ocenili, że Cejrowski "szerzy w swojej narracji podróżniczej europocentryczne podejście do odwiedzanych miejsc, krytykę odmiennych religii, homofobię i ksenofobię w stosunku do ludzi mających odmienne poglądy, zamiast podkreślać zalety, jakie z tych różnic płyną, wykorzystuje je do budowania swojego wizerunku i manipulowania przekazem medialnym".

Cejrowski nie przysporzył sobie też wcale fanów, gdy jakiś czas temu wypowiedział się na temat filmu "Kler", którego w ogóle nie widział. Pisaliśmy o tym tuż po publikacji jego materiału wideo. Czy Cejrowski odpowie za nienawistne komentarze? Na to będziemy musieli poczekać. Bardziej jednak powinno zastanawiać, dlaczego TVP Info wciąż promuje Cejrowskiego i zaprasza go do komentowania tematów, które z podróżowaniem nie mają nic wspólnego?

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (164)