Polski serial hitem w Cannes. Będzie międzynarodowy sukces?
Produkcja Canal+ "Czarne stokrotki" została zaprezentowana na festiwalu MIPCOM w Cannes. Tytuł spodobał się magazynowi "Variety" i znalazł się na liście najlepszych projektów na targach. A stąd już tylko krok do międzynarodowej dystrybucji.
MIPCOM to coroczne, 4-dniowe targi poświęcone produkcjom rozrywkowym przeznaczonym na różne platformy, odbywające się co roku w październiku we francuskim Cannes. Tym razem na festiwalu dostrzeżono polską produkcję stacji Canal+, która dzięki temu ma szansę na zaistnienie na światowym rynku. Co wiemy o serialu "Czarne stokrotki"?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O czym opowiadają "Czarne stokrotki"?
Jak czytamy w oficjalnym opisie, główną bohaterką serialu jest Lena (Karolina Kominek), ekscentryczna geolożka, która po nagłym powrocie do pełnego ech przeszłości Wałbrzycha musi zmierzyć się z największym strachem, jakiego może doświadczyć rodzic. Jej nastoletnia córka, z którą od lat nie mogła utrzymywać kontaktu, znika wraz z grupą dzieci z przedszkola, którymi się opiekowała.
Trop prowadzi do podziemnego świata opuszczonych tuneli i przeszłości miasta, sięgającej II wojny światowej. Razem z policjantem Rafałem (Dawid Ogrodnik), swoim przyjacielem z dzieciństwa, Lena odkrywa mrożące krew w żyłach powiązanie zniknięcia dzieci z działalnością lokalnej filantropki (Edyta Olszówka). Tajemnicze wizje głównej bohaterki mogą okazać się kluczem do rozwiązania sprawy.
Co mówią o serialu twórcy?
O produkcji wypowiedziały się również osoby z nią związane. – Serial to nowość w globalnym portfolio CANAL+, zwłaszcza pod kątem gatunku. "Czarne stokrotki" to odważna i wysokobudżetowa produkcja, która w umiejętny i interesujący sposób łączy silny ładunek emocjonalny fabuły wraz z elementami supernaturalnymi. To opowieść o kobiecie, która próbując ocalić przyszłość swojej córki, musi zmierzyć się z własną przeszłością i traumami. To historia, która łączy czasy, światy i pokolenia – mówiła Małgorzata Seck, wiceprezeska ds. programingu CANAL+ Polska.
W wypowiedzi dla "Variety" Beatriz Campos, wiceprezeska ds. globalnej sprzedaży i finansowania produkcji, dodała natomiast: – Wraz z premierą szeregu thrillerów rynek domaga się czegoś wyjątkowego i wyróżniającego. W "Czarnych stokrotkach" widz w pełni zanurza się w tej historii dzięki wciągającym elementom gatunkowym thrillera, ale także dodatkowym warstwom tajemnicy oraz podkreślonym relacjom matki i córki. Scenariusz i dynamika związków pomiędzy bohaterami sprawiają, że jest to wyjątkowa i nieprzewidywalna produkcja – zapewniała widzów.
"Czarne stokrotki": obsada i twórcy
W obsadzie "Czarnych stokrotek" znalazło się sporo znanych nazwisk. Na ekranie zobaczymy m.in. takie gwiazdy polskiego kina jak Dawid Ogrodnik ("Johnny", "Ostatnia rodzina"), Karolina Kominek ("Wymyk"), Tomasz Schuchardt ("Doppelgänger. Sobowtór"), Edyta Olszówka ("Lejdis"), Olaf Lubaszenko ("Futro z misia", "E=mc²"), Piotr Żurawski ("Kamper", serial "Chyłka"), Robert Gonera ("Znachor"), Paulina Gałązka ("Dziewczyny z dubaju") oraz Alicja Wieniawa-Narkiewicz ("Apokawixa").
Za reżyserię odpowiada Mariusz Palej ("Detektyw Bruno", "Czarny młyn"). Autorkami koncepcji są Agnieszka Szpila (nominowana do zeszłorocznej Nike za powieść "Heksy") i Dominika Prejdova. Pod scenariuszem podpisali się Katarzyna Tybinka jako Head writer ("Wataha"), Agnieszka Szpila, Dominika Prejdova oraz Marcin Ciastoń ("Hiacynt", "Wyrwa"). Kierownikiem literackim projektu jest Michał Oleszczyk ("Wszystkie nasze strachy"). Autorem zdjęć jest Wojciech Węgrzyn ("Detektyw Bruno", "Proceder").
Światowa premiera serialu planowana jest w polskim CANAL+ na 2024 rok.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.