Pokazali zwykłym Rosjanom zdjęcia z Ukrainy. Nagrali ich reakcje. "Fake"

Od momentu napaści putinowskiej Rosji na demokratyczną Ukrainę w mediach przewija się temat stosunku zwykłych Rosjan do wojny, którzy właśnie boleśnie odczuwają sankcje i bojkot rynku.

Wiadomo, że w kilku miastach odbyły się nieliczne demonstracje, podczas których aresztowano nawet dzieci. Jak podaje Ośrodek Studiów Wschodnich, liczba ich uczestników sięgnęła maksymalnie kilku tysięcy w Moskwie i Petersburgu. Według badań państwowej instytucji socjologicznej WCIOM 68 proc. Rosjan "raczej popiera" decyzję o przeprowadzeniu "specjalnej operacji wojskowej".

Wiadomo też, że rosyjskie społeczeństwo przesiąknięte jest kremlowską propagandą, która zaczyna być wpajana już na etapie wczesnoszkolnym. Swoje zrobiły też środki przekazu, wedle których rosyjskie wojska miał być witane kwiatami.

Dziennikarze Radia Wolna Europa postanowili skonfrontować zwykłych Rosjan z przerażającymi obrazami wojny w Ukrainie, które nie są obecne w tamtejszych mediach. W tym celu przeprowadzili sondę na ulicach Permu i Władywostoku.

Napotkanym ludziom pokazywano zdjęcia zrobione przez reporterów Reutera i AP, a kamera nagrywała ich reakcje. Wśród pytanych byli zarówno starsi, jak i młodsi, kobiety i mężczyźni.

- Jestem za Putinem. Nie będę patrzeć na żadne fotografie. Jestem za Putinem! Jestem za Putinem! Cała za nim! - mówi starsza kobieta.

- Trzeba zatrzymać wojnę tam, gdzie wybuchła - odpowiada młody mężczyzna.

- Myślę, że zrobił to, aby nas chronić. Popieram to w całej rozciągłości. Wierzę, że Putin to mądry facet i wie, co robi, dlatego nie mam nic przeciwko. […] Oni na górze wiedzą, co jest dobre - mówi inna kobieta, która dodaje, że jest świadoma sankcji, ale to jest cena, jaką muszą ponieść obywatele.

Z kolei starszy mężczyzna po obejrzeniu zdjęć stwierdził, że reakcja Rosji była słuszna, bo Zachód oszalał i "Bóg jeden wie, jakie opowiada kłamstwa o Rosji". W jego mniemaniu Ukraińcy powinni zachowywać się normalnie, a nie "bombardować i ostrzeliwać Donbas", którego obywatele "nie chcą być nazistami".

Inna kobieta stwierdziła, że Ukraina się zbroiła, a obywatelom od lat wpajało się nienawiść do Rosji, Rosjan i ich historii.

- Nie mieliśmy wyjścia - mówi, zgadzając się, że to Rosjanie rozpoczęli atak. - Ukraina była przygotowywana przez innych do agresji - dodaje, wspominając o "nazistach" i "nacjonalistach". - Co mieliśmy zrobić? Czekać aż nas zaatakują?

- To się nie mogło wydarzyć. Putin by tego nie zrobił - odpowiada starszy przechodzień. - Dlaczego mielibyśmy napadać na nasze? Ukraina, Białoruś, to wszystko należy do nas.

- Fake - rzuca inny mężczyzna, patrząc na zdjęcia.

Podobnych wypowiedzi jest więcej, ale byli też tacy którzy potępiają wojnę. Jeden mężczyzna patrząc na fotografię, powiedział wprost: "katastrofa". Przeciwko wojnie opowiadają się przede wszystkim młodzi ludzie. Jak pytana dziewczyna, która stwierdza, że działania Rosji odbiją się na obywatelach, a życie w zgodzie krajami Europy stało się niemożliwe.

Aktualne informacje na temat wojny w Ukrainie można przeczytać w relacji na żywo WP Wiadomości.

Część pytanych kategorycznie odmówiła odpowiedzi. Filmiki z wypowiedziami rosyjskich obywateli publikujemy poniżej.