Pogrzeb księcia Filipa. Po 7 dniach stacja wydaje oświadczenie
Po pogrzebie księcia Filipa stacja BBC została zalana skargami. Dosłownie, bo było ich 110 tys. Teraz BBC odpowiada na tak liczne donosy widzów.
23.04.2021 12:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W ostatnich latach brytyjska rodzina królewska organizowała tylko te radosne uroczystości: ślub Kate i Williama, Meghan i Harry'ego, księżniczki Eugenii. Wszystkie te wydarzenia transmitowane były przez BBC, która dzieliła się sygnałem z połową świata. Dzięki temu miliony widzów mogły uczestniczyć w tak ważnych wydarzeniach dla monarchii. Tym razem rodzina królewska musiała pożegnać jednego z najważniejszych swoich członków - księcia Filipa. Pogrzeb odbył się 17 kwietnia, co zgodnie z tradycją także pokazywała BBC.
Stacja śledziła nie tylko uroczystości pogrzebowe. Specjalny program rozpoczęła nadawać na kilka godzin przed wyruszeniem konduktu żałobnego spod murów zamku w Windsorze. W sumie BBC przez 6 godzin transmitowała pogrzeb, pożegnalne materiały w hołdzie księcia i wywiady ze znanymi Brytyjczykami, współpracownikami księcia i beneficjentami nagród jego imienia. Tysiące widzów nie było z tego powodu zadowolonych.
Jak pisaliśmy, zaraz po śmierci księcia BBC zalały skargi od widzów. Część z nich skarżyła się na zmianę ramówki i podporządkowanie jej wyłącznie śmierci księcia Filipa. Inni zwracali uwagę na niewłaściwy strój prezenterów stacji. Jeszcze inni punktowali nieodpowiednie komentarze, jakie pojawiały się w programach na temat księcia.
Wiadomo już, że wpłynęło 110 tys. skarg od widzów.
Po tygodniu stacja wydała oświadczenie, w którym krótko reaguje na krytyczne głosy widzów.
"Pogrzeb Jego Wysokości Księcia Filipa był znaczącym wydarzeniem, który generował ogromne zainteresowanie zarówno w kraju, jak i zagranicą. Zdajemy sobie sprawę, że część widzów nie była zadowolona z liczby materiałów dotyczących pogrzebu i jego wpływu na codzienną ramówkę BBC One" - czytamy.
"Nie podejmujemy takich decyzji bez dokładnego przemyślenia ich, a przygotowany program był odzwierciedleniem roli, jaką BBC pełni jako narodowa stacja przy okazji tak ważnych dla narodu wydarzeń. Jesteśmy wdzięczni za reakcje i zawsze będziemy się wsłuchiwać w głosy płynące od naszych widzów" - dodali.
A jakie programy zdjęto z sobotniej ramówki, co tak rozwścieczyło widzów? Były to m.in. show takie jak: finał "MasterChefa", "The One Show", "Have I Got News For You" i "The Graham Norton Show".