Piotr Kraśko wciąż nie wraca na antenę TVN. Stacja milczy jak zaklęta
Dziennikarz po ujawnieniu afer ze swoim udziałem zniknął z "Faktów". Mówiło się też o problemach zdrowotnych Piotra Kraśki. Jego powrót do pracy wciąż jest wielką niewiadomą.
Prowadzący "Faktów" nie ma ostatnio dobrej passy. Najpierw na jaw wyszło, że od 2014 r. prowadził auto bez uprawnień, a później, że zalegał z podatkami w latach 2012-2016. Obie kwestie zostały już uregulowane, a dziennikarz TVN poniósł karę: 100 tys. zł grzywny i prawo jazdy odebrane na kolejne 5 lat. Niemniej problemy wizerunkowe mocno odbiły się na zdrowiu Kraśki.
51-latek prawie miesiąc temu trafił do szpitala, oficjalnie z problemami z ciśnieniem. Od tego czasu nie pojawia się na antenie. Jak ostatnio zdradziła jego żona Karolina Ferenstein-Kraśko, dziennikarz zgodnie z zaleceniami lekarzy odpoczywa teraz w domu na Mazurach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie wiadomo, czy i kiedy Piotr Kraśko zamierza powrócić do prowadzenia "Faktów" i "Faktów po Faktach". "Presserwis" zapytał o to biuro prasowe TVN, ale nie uzyskał żadnej odpowiedzi. Stacja milczy jak zaklęta.
Ostatnio chwilowo z anteny TVN24 zniknęła też Monika Olejnik. Dziennikarka wytłumaczyła fanom, dlaczego w ramówce zabrakło "Kropki nad i". Powodem było zarażenie koronawirusem. Stacja nie zdecydowała się zastąpić prowadzącej.