Piotr Kraśko przekazał wspaniałe wieści. Anita Werner może być zawstydzona

Piotr Kraśko jest jednym z najbardziej znanych dziennikarzy TVN24. Prowadzący "Fakty po faktach" właśnie zdradził istotną informację związaną z pracą w studio telewizyjnym. Anita Werner mogła zarumienić się, gdy przeczytała jego słowa.

Piotr Kraśko jest zachwycony wspólną pracą z Anitą Werner
Piotr Kraśko jest zachwycony wspólną pracą z Anitą Werner
Źródło zdjęć: © fot. AKPA

Epidemia koronawirusa sprawiła, że mocno zmieniły się zasady organizacji pracy wielu firm – pracodawcy zostali zmuszeni w wielu przypadkach do skierowania swoich pracowników do pracy zdalnej. To ograniczenie kontaktów pozwoliło zapewne w niemałym stopniu uniknąć jeszcze szerszego rozprzestrzeniania się COVID-19. Jednak teraz, gdy dzienna liczba przypadków jest najmniejsza od bardzo dawna, a obostrzenia są poluzowane, to sytuacja zaczyna wracać powoli do normy i miliony Polaków znowu zaczną pracować w biurach.

Z tego faktu bardzo cieszy się Piotr Kraśko, który opublikował na Instagramie wyjątkowy wpis. Wspomniał w nim o swojej koleżance z pracy Anicie Werner. Dość powiedzieć, że są to bardzo ciepłe słowa.

"To prawda! Wspaniale jest nasze studio, a może nawet najwspanialsze. Ale i tak najbardziej fantastyczni są tutaj ludzie. Anita Werner rewelacyjnie było móc znowu się spotkać po miesiącach rozłąki wszystkich ze wszystkimi" – napisał dziennikarz. "Piotr, zgadzam się" – odpisała Werner.

Jak doskonale wiadomo, Werner obok Kraśki jest jedną z największych gwiazd TVN24. Ze stacją związana jest od początku jej istnienia, czyli od 2001 r. Prowadzi "Fakty" i "Fakty po Faktach". Wcześniej prowadziła m.in. "Poranek TVN24", "Magazyn 24", "Skaner polityczny", "Dzień na żywo" i autorski program "Dama Pik". Ostatnio Werner przygotowała cykl "Tokio. Cena sukcesu", emitowany w TVN Style i TVN24 GO.

Jak sama powiedziała w niedawnym wywiadzie z portalem Wirtualne Media, w swój pierwszy dzień pracy była bardzo przejęta. – Nagle usłyszałam w słuchawce, w uchu, "Jesteśmy na antenie" i to było to magiczne zdanie, które dało mi do zrozumienia, że jest to historyczny moment, w którym zaczynamy emisję TVN24. Wcześniej przez kilka miesięcy robiliśmy materiały "do szuflady", codziennie normalnie pracowaliśmy jako dziennikarze, reporterzy, ale materiały i serwisy informacyjne, które tworzyliśmy, nie ukazywały się – powiedziała.

– Nie znam chyba żadnej innej osoby spoza TVN-u, która w jednej firmie pracowałaby 20 lat. To tylko świadczy o tym jak fantastyczne możliwości rozwoju tutaj dostałam – dodała.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (44)