Piotr Kraśko poprowadził wigilijne "Fakty". Na koniec zwrócił się do widzów

Po kilkumiesięcznym urlopie Piotr Kraśko w listopadzie powrócił do pracy w TVN. W końcu pojawił się znów w roli prowadzącego "Faktów".

Piotr Kraśko powrócił do prowadzenia "Faktów"Piotr Kraśko powrócił do prowadzenia "Faktów"
Źródło zdjęć: © TVN
Marta Ossowska

Skandale z udziałem Piotra Kraśki - niepłacenie podatków w latach 2012-2016 i prowadzenie auta przez sześć lat po odebraniu prawa jazdy - spowodowały, że dziennikarz na jakiś czas wycofał się z życia publicznego. W październiku w "Dzień dobry TVN" przyznał, że zmagał się z depresją, jednak zależało mu, aby po blisko półrocznym urlopie zdrowotnym wrócić do pracy.

Najpierw zobaczyliśmy go w listopadzie jako korespondenta "Faktów" z USA, kilka dni temu jako prowadzącego "Fakty po Faktach", aby w Wigilię znów ujrzeć Kraśkę w roli prowadzącego główne wydanie "Faktów". Dziennikarz nie przywitał się z widzami w szczególny sposób.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Duże zmiany w TVN. Stacja nie ma najlepszej passy

Widzowie "Faktów" mogli jednak odczuć na początku, że Kraśko jest spięty. Dopiero po zapowiedzi kilku materiałów dziennikarz wyraźnie się rozluźnił, zmieniła się tonacja jego głosu.

Choć mówiło się, że dziennikarz TVN po przyłapaniu na łamaniu prawa nie powinien rozliczać polityków, już trzeci materiał w wigilijnych "Faktach" dotyczył rodzimej polityki. Mowa była o Krajowym Planie Odbudowy, co do którego nie mogą porozumieć się premier Morawiecki i minister Ziobro.

Dopiero na zakończenie Piotr Kraśko niedosłownie odniósł się do swojej sytuacji: - No cóż, człowiek przez całe życie z pokorą doświadcza, że są chwile i lata lepsze i gorsze, ale kiedy jeśli nie w ten wieczór wierzyć, że to, co lepsze, może być przed nami.

Po tych słowach prezenter podziękował widzom i przekazał świąteczne życzenia od całej redakcji "Faktów". - Jeśli kiedyś życzenia dużo zdrowia brzmiały trochę rytualnie, to teraz pewnie są najważniejsze - zakończył Kraśko.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Wednesday", czyli najpopularniejszym serialu Netfliksa ostatnich tygodni, najlepszych (i najgorszych) filmach świątecznych oraz przeżywamy finał 2. sezonu "Białego Lotosu". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu: WP Teleshow

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta