Były prezes Radia Nowy Świat ostro o Jethon i aferze: są granice upadlania człowieka

Wokół Radia Nowy Świat i jego byłego prezesa - Piotra Jedlińskiego - zrobiło się ostatnio gorąco. Mówi się, że to pierwszy większy kryzys nowej rozgłośni. Jedliński publikuje mocny wpis i przytacza fragment e-maila.

Były prezes Radia Nowy Świat ostro o Jethon i aferze: są granice upadlania człowieka
Źródło zdjęć: © East News
Magdalena Drozdek

13.08.2020 15:02

Radio Nowy Świat działa już ponad miesiąc i wiele wskazuje na to, że zmaga się z pierwszym, poważniejszym kryzysem. Konflikt wśród pracowników wywołało to, jak na antenie radia mówiono o zatrzymanej przez policję aktywistce Margot. Określenie jej mianem mężczyzny (jest nim formalnie, ale jako osoba transpłciowa prosi, by mówić o niej właśnie Margot) wywołało oburzenie wielu słuchaczy, którzy dali temu wyraz na facebookowym profilu rozgłośni.

Tych komentarzy pojawiło się jeszcze więcej po słowach Piotra Jedlińskiego, jednego z założycieli rozgłośni i jej prezesa. Wywołany na Facebooku przez jednego z słuchaczy, który określenie Margot mianem Michała Sz. uznał za haniebne, odpowiedział, że naciski ze strony zwolenników aktywistki godzą w jego wolność postrzegania świata i wolność mediów.

Sytuację dla "Gazety Wyborczej" skomentowała następnie Magda Jethon, redaktor naczelna RNŚ.

- Jedliński nie był zmuszany do dymisji. Przeciwnie, gdy podjął taką decyzję, prosiliśmy, żeby tego nie robił, ale on nie chciał ustąpić. Prosiłam go o to osobiście, wiem, że robili to jeszcze inni. Sprawa nadal jest otwarta - powiedziała.

I to właśnie te słowa wywołały ostrą reakcję Jedlińskiego.

"Dosyć. Ta wypowiedź, to bezczelne kłamstwo, mające najwyraźniej zdjąć jakąkolwiek odpowiedzialność z osób, które wymusiły na mnie dymisję" - napisał w poście na Facebooku.

Jedliński zacytował też fragment e-maila, którego otrzymał od Jerzego Sosnowskiego, pracownika radia: "Ale dla wizerunku RNŚ, dla ucięcia wątpliwości patronów i dla zamknięcia ust nieżyczliwym krytykom byłoby wg mnie optymalne, żebyś, Piotrze, nie obrażając się na nas, tylko rozumiejąc delikatną sytuację całego przedsięwzięcia, podał się do dymisji...".

Były prezes oskarża też twórców RNŚ o brak obiektywizmu i odejście od zasad, które stawiano sobie na początku działalności, czyli m.in. prezentowania różnych poglądów.

"Staliśmy się skrzywionym ideologicznie medium, którego udziałowcy, zamiast sikać pod wiatr, robią pod siebie" - czytamy.

Odniósł się także do samej Magdy Jethon, o której napisał: "ufna w swoją umiejętność mataczenia, które do tej pory było tolerowane, wiedząc, jak bardzo mi zależy na Radiu Nowy Świat, była pewna, że nawet widząc tak bezczelne kłamstwo, obciążające mnie w pełni za sytuację, 'zamknę pysk'".

Na koniec Jedliński przeprosił pozostałych pracowników i współpracowników radia. "Jesteście profesjonalistami w każdym calu, tworzycie wspaniały zespół, naprawę kocham was, jednak są granice upadlania człowieka".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (147)