Piotr Jacoń, dziennikarz TVN24, odchodzi z Radia Gdańsk. Powodem audycja o Miecugowie
Po 5 latach dziennikarz Piotr Jacoń postanowił rozstać się z Radiem Gdańsk. - Próbowano wstrzymać audycję o Miecugowie – mówi w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.
30.08.2018 | aktual.: 30.08.2018 11:40
- Powodem decyzji jest próba wstrzymania emisji mojej audycji. Powiedziano mi, że za dużo było w niej o Grzegorzu Miecugowie i "Szkle Kontaktowym" - przyznaje dziennikarz. Jacoń od 2013 r. prowadził w rozgłośni audycję "Gdynia Główna Osobista". W każdy piątek o godzinie 11.00 rozmawiał z ludźmi związanymi z Gdynią, wśród nich pojawiały się znane osobistości jak Urszula Dudziak czy Andrzej Wajda.
Jak podają Wirtualne Media, dwa tygodnie temu nagrał rozmowę z Markiem Przybylikiem. To jeden ze stałych komentatorów "Szkła kontaktowego" w TVN24. Tematem programu była rocznica śmierci Grzegorza Miecugowa. Radio Gdańsk miało wyemitować rozmowę 17 sierpnia.
Jednak w ostatniej chwili kierownictwo zdecydowało się wyemitować archiwalny odcinek audycji. Jacoń opowiada: - Dowiedziałem się o tym na 50 minut przed emisją audycji. Powiedziano mi, że za dużo było w niej o Grzegorzu Miecugowie i "Szkle kontaktowym". Od razu w reakcji na to zapowiedziałem, że odchodzę. Wtedy redaktor naczelny zaczął prosić, żebym zmienił decyzję i ostatecznie wbrew sugestiom swojego zastępcy, zgodził się na emisję rozmowy z Przybylikiem.
Wspomnienie o Miecugowie ostatecznie wyemitowano. Jacoń postanowił jednak, że to koniec współpracy z Radiem Gdańsk. Tłumaczy, że sytuacja była "na tyle niedopuszczalna", że trzeba było się rozstać.
Jacoń zgodził się na nagranie dwóch kolejnych audycji, które zostaną zaprezentowane słuchaczom. Ostatnia 31 sierpnia.
Dziennikarz wciąż związany jest ze stacją TVN24. Od lipca 2005 r. prowadzi serwisy informacyjne, a także przygotowuje wieczorne podsumowanie wydarzeń "Dzień po dniu".