Piotr Gulczyński był gwiazdą "Big Brothera". Dziś nie tęskni za telewizją
Piotr Gulczyński był jednym z najbarwniejszych uczestników pierwszej edycji popularnego reality show. Zdobył na tyle dużą sympatię widzów, że fani do dziś z zainteresowaniem śledzą jego poczynania. Słynny Gulczas jednak nie tęskni za życiem w blasku fleszy.
14.05.2021 08:41
Big Brother po reaktywacji cieszył się niemałym zainteresowaniem widowni. Popularne reality show pokazało, że wciąż potrafi wylansować nowych celebrytów, którzy jeszcze po zakończeniu programu będą śmiało funkcjonować w show biznesie. Nie da się jednak ukryć, że to właśnie pierwsze edycje wzbudzały największe emocje i to one wylansowały wyjątkowo barwnych bohaterów. Dość powiedzieć, że już przed laty uczestnicy mogli cieszyć się mianem telewizyjnych gwiazd i że osobowości takie jak Klaudiusz, Manuela czy Gulczas do dziś funkcjonują w pamięci fanów programu.
I to właśnie ten ostatni, czyli Piotr Gulczyński szczególnie intensywnie próbował swoich sił w show biznesie. Ba, doczekał się nawet filmu, w którym jego ksywa pojawia się już w tytule – mowa oczywiście o "Gulczas, a jak myślisz". Komedia Jerzego Gruzy odniosła na tyle duży sukces, że powstała druga jej część - "Yyyreek!!! Kosmiczna nominacja". Gulczyński wydał również książkę "Tajemnice domu w Sękocinie", w którym przybliżył kulisy powstawania programu "Big Brother".
Postanowił wrócić także do życia przed kamerami. W 2004 r. wystąpił w kolejnym reality show, "Bar", a cztery lata później został uczestnikiem "Big Brothera VIP". W międzyczasie stał się nawet… twarzą piwa. Wydawało się, że nieźle rozkręcona kariera zapewni mu miejsce w showbiznesie na długo.
Tymczasem Gulczyński najwyraźniej sam stwierdził, że życie w blasku fleszy nie jest dla niego. Jak podaje Plejada, Piotr Gulczyński nie tęskni za telewizją, a skupił się na pracy w reklamie. I tylko na jego profilach w mediach społecznościowych widać, że od czasu do czasu lubi wspominać okres, kiedy brał udział w popularnym programie.
Chwali się też, że do dzisiaj utrzymuje kontakt z poznanymi tam kolegami, w tym Klaudiuszem, z którym tworzyli nietuzinkowy, rozrywkowy duet. Pamiętacie Gulczasa? Waszym zdaniem bardzo się zmienił od czasów "Big Brothera"?