Fajna laska
Bardziej niż ubranie, uwagę przykuwał uśmiech Lewandowskiej. Trenerka postawiła na kobiecą subtelność, nie przesadziła z fryzurą i makijażem, co było strzałem w 10. Razem z Robertem tworzyli zgrany duet, nie tylko wizualnie. Zgodzicie się?