Pewny siebie Cejrowski komentuje swoją sytuację. "Ze mną tak zawsze"
Wojciech Cejrowski zawieszony? Jego audycja nie jest emitowana od prawie dwóch miesięcy. Odsunięty w cień podróżnik postanowił skomentować to, co dzieje się wokół jego pracy w radiu.
19.04.2022 10:13
Wojna w Ukrainie trwa, a stacje radiowe, tak jak i telewizyjne, skupiają się przede wszystkim na informowaniu o tym, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Jak podawaliśmy, od wybuchu wojny radiowa Trójka i Radio Wnet nie emitują programów Cejrowskiego, a skupiają się właśnie na serwisach informacyjnych. - Polskie Radio jako instytucja o charakterze strategicznym od momentu agresji militarnej Rosji na Ukrainę, skupia swoje działania na przekazywaniu społeczeństwu rzetelnych, obiektywnych i bieżących informacji - komentowała rzeczniczka Polskiego Radia.
Jednak do tej pory pracodawca Cejrowskiego nie odpowiedział jednoznacznie na pytanie, co z audycją kontrowersyjnego publicysty. On sam jednak śmiało komentuje sprawę.
Press.pl zapytał Cejrowskiego, co z jego audycją. Nie ma jej na antenie od prawie dwóch miesięcy. - Została zawieszona. Ze mną tak zawsze. Zawieszają, bo wywalić trudno, gdy ktoś robi obiektywnie świetne audycje i ma słuchalność - przyznał podróżnik, którego "Audycja podzwrotnikowa" ostatni raz została wyemitowana 19 lutego.
Punktuje się, że audycja mogła zostać zawieszona po tym, jak Cejrowski wygłaszał w jej trakcie kontrowersyjne tezy, porównywane z tym, co głosi rosyjska propaganda. W ostatnim programie mówił m.in. o tym, że to nie Władimirowi Putinowi zależy na wojnie, a prezydentowi USA - Joe Bidenowi. Wojciech Cejrowski publikował także w sieci komentarze o "młodych bykach" na granicy, które "wyrzucają z pociągów matki z dziećmi".
Wirtualne Media punktowały: "Jego twierdzenia w dużej mierze są zbieżne ze zidentyfikowanymi przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa fałszywymi liniami prorosyjskiej dezinformacji na temat uchodźców. Centrum od wielu dni ostrzega, by nie słuchać, a tym bardziej nie rozpowszechniać podobnych fake newsów".