Paweł Kukiz chce, żeby Rada Mediów Narodowych odwołała Jacka Kurskiego. Jakie zarzuty ma rockman?
To będzie koniec kadencji prezesa? Muzyk poczynił stanowcze kroki, aby tak było. Kukiz nie przebiera w słowach i stanowczo apeluje o kontrolę w Telewizji Polskiej.
28.06.2017 | aktual.: 28.06.2017 18:19
Lider partii Kukiz'15 podjął stanowcze kroki. Polityk i muzyk nie wytrzymał, dlatego zdecydował się na złożenie wniosku do Rady Mediów Narodowych o niezwłoczne odwołanie szefa TVP, Jacka Kurskiego. Chodzi o organizację Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu.
- Wnoszę o podjęcie przez Radę Mediów Narodowych działań zmierzających do niezwłocznego odwołania z funkcji prezesa Zarządu Telewizja Polska SA Pana Jacka Kurskiego - napisał we wniosku.
RMN deklaruje, że rozpatrzy ten wniosek:
- Sprawą zajmie się osobiście przewodniczący Rady Krzysztof Czabański - zdradza w "Fakcie" Elżbieta Żebrowska, dyrektor rady. Podkreśliła jednak, że stanie się to dopiero w poniedziałek. Co Paweł Kukiz zawarł we wniosku?
Polityk pyta między innymi o to, dlaczego TVP ma płacić miastu Opole za korzystanie ze znaku towarowego festiwalu, skoro Kurski mówił, że prawa do niego ma telewizja. Jacek Kurski zapowiadał również, że wystąpi o wielomilionowe odszkodowanie od miasta, muzyk chce się również dowiedzieć, skąd zmian decyzji i deklaracja, że prezes za festiwal zapłaci sam.
Paweł Kukiz złożył również doniesienie do prokuratury. Jego zdaniem kryzys wywołany organizacją festiwalu w Opolu, mógł działać na szkodę TVP. Spółka mogła stracić dużo pieniędzy na niższych wpływach reklamowych. Poza tym rockaman chce, aby Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła dotychczasowe umowy związane z organizacją festiwalu.
- Prezesi spółek zawsze muszą się liczyć z możliwością kontroli – mówi Joanna Lichocka w rozmowie z "Faktem", członek RMN z PiS.
Czy Jacek Kurski powinien zacząć bać się o swoją posadę?