Paweł Królikowski przeszedł kolejną operację. Niestety pojawiły się komplikacje
Paweł Królikowski od kilku tygodni przebywa w szpitalu. I niestety wygląda na to, że szybko z niego nie wyjdzie.
Dramat Pawła Królikowskiego nie ustaje. Aktor wciąż przebywa na oddziale neurochirurgii, a jego stan nadal spędza sen z oczu jego najbliższym.
Niedawno pisaliśmy, że choć produkcja show "Twoja twarz brzmi znajomo" musiała zatrudnić na jego miejsce nowego jurora, to Polsat cały czas czeka na jego powrót.
Niestety, wygląda na to, że Paweł Królikowski jeszcze trochę zostanie w szpitalu.
- Kilka dni temu przeszedł operację - mówi źródło "Super Expressu" i dodaje, że niestety to nie koniec złych wieści. - Po operacji niespodziewanie pojawiły się powikłania. Wdała się infekcja.
Przypomnijmy: Paweł Królikowski 20 grudnia ub. r. trafił do szpitala.
Ale kłopoty ze zdrowiem aktora zaczęły się 4 lata temu. Gdy z nieustępującym bólem głowy trafił do szpitala, okazało się, że ma tętniaka mózgu i potrzebna jest natychmiastowa operacja.
Krótko po rehabilitacji Królikowski wrócił do pracy, ale w zeszłym roku była wymagana kolejna operacja. Po niej znów poczuł się dobrze. Kilka tygodni temu, przed świętami Bożego Narodzenia, powtórnie trafił na oddział neurochirurgii. Przeszedł kolejny zabieg.
Ale po operacji Królikowski został zatrzymany w szpitalu na dłużej. Jak dowiedziało się "Na Żywo", po zoperowaniu guza zrobił się krwiak, który trzeba było szybko usunąć.
Na razie nic więcej nie wiadomo. Z całych sił trzymamy kciuki, aby Paweł Królikowski jak najszybciej wrócił do domu.