Trwa ładowanie...

Paulina ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" komentuje publiczne wynurzenia męża

"Rozwód to nie koniec świata... ale niestety przyszło mi walczyć o spotkania z malutkim synkiem" - napisał Krzysztof z drugiej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Fani show TVN czekali na odpowiedź Pauliny. Oto i ona.

Paulina i Krzysztof ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" mają rodzinne problemyPaulina i Krzysztof ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" mają rodzinne problemyŹródło: screen z programu
d3i7ktq
d3i7ktq

Widzowie TVN i Playera śledzą losy uczestników 6. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", w której nie brakuje skomplikowanych relacji. Tymczasem fani programu aktywnie śledzą to, co dzieje się u byłych uczestników eksperymentu. Ostatnio informację o rozwodzie przekazał Krzysztof Zrobek, który brał udział w drugim sezonie "Ślubu". W ostrym wpisie ujawnił także, że jego partnerka ma utrudniać mu spotkania z synem.

"Rozwód to nie koniec świata... ale niestety przyszło mi walczyć o spotkania z malutkim synkiem, który tego świata jeszcze nie zna a dopiero poznaje i ma wielkie ograniczenia wprowadzone przez matkę 'panią przedszkolankę', która niby zna potrzeby dziecka a jednak woli ograniczać świadomie kontakt ojca z synem wyrządzając zarazem krzywdę dziecku jak i mi" - napisał. A co na to Paulina?

Zobacz: Pary ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia", które się rozstały

Paulina wstrzymywała się od komentowania swojej rodzinnej sytuacji. Fani jednak w komentarzach dopytywali, co się dzieje w jej związku. W końcu zdecydowała się napisać kilka zdań, ale zachowała się bardzo dyplomatycznie.

d3i7ktq

"Drodzy Obserwujący, dzielę się z Wami tym, co mnie zafascynuje, zauroczy, poruszy, zatrzyma i sprowokuje do zastanowienia. Słowem, obrazem, nastrojem, dzielę się odrobiną siebie. Całą resztę pozostawię REALNEMU życiu" - napisała.

W hasztagach dodała jeszcze, że "życie to nie Instagram" i że "lepiej milczeć". Słusznie?

d3i7ktq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3i7ktq