Paulina Smaszcz usunęła miłosne filmiki. Ale w internecie nic nie ginie
Paulina Smaszcz funkcjonuje w show-biznesie od lat, ale największy rozgłos zdobyła dopiero niedawno po tym, gdy zaczęła publicznie obgadywać byłego męża. Ostatnio chciała chyba udowodnić, że sama jest w szczęśliwym związku, ale coś poszło nie tak.
Paulina Smaszcz przez wiele lat była żoną Macieja Kurzajewskiego, z którym ma dwóch synów. Choć para rozwiodła się w 2020 r., "kobieta petarda" wciąż odnosi się do Kurzajewskiego w mediach społecznościowych w negatywny sposób. To ona ujawniła, że prezenter ma romans z Katarzyną Cichopek, powiedziała o zdradach itp.
Ostatnio złożyła swojemu byłemu kuriozalne życzenia urodzinowe, co wielu komentujących potraktowało jako próbę zwrócenia na siebie uwagi. Po kontrowersyjnym wpisie, który nadal widnieje na jej profilu na Instagramie, zamieściła miłosne nagrania z tajemniczym mężczyzną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najpierw pokazała filmik ze wspólnym tańcem, a później pokazała, jak całują się i tulą na kanapie. Nagrania, które wzbudziły głównie negatywne emocje komentujących, zostały już usunięte z TikToka. Ale oczywiście w sieci nic nie ginie.
"Po co to? Miłość nie potrzebuje poklasku", "Nie wiem, po ca ta pokazówka?" - komentowały zaskoczone fanki. I wytykały Smaszcz, że wcześniej "atakowała na oczach całej Polski dawno byłego męża, bo chce być szczęśliwy z kimś innym".
"A ja proponuję pani wakacje daleko, bez internetu... Tak ze 3 miesiące", "Pani Paulino, jak to mawiał klasyk, trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść" - czytamy w kolejnych komentarzach pod innymi zdjęciami i filmikami Pauliny Smaszcz.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o prawdopodobnie najlepszym serialu 2023 roku (sic!), załamujemy ręce nad Złotymi Malinami i nominacjami do Oscarów, a także przeżywamy rozstanie Shakiry i Gerarda Pique. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
