"Paskowy" TVP znowu zaspał. "Wiadomości" zaliczyły kompromitującą wpadkę

Słowem "paskowy" określa się potocznie osobą tworzące zdania znajdujące się na tzw. belkach u dołu ekranu w programach informacyjnych TVP i TVP Info.

Chodzi głównie o hasła, które ostentacyjnie uderzają w krytyków obecnej władzy. Przez lata wyczyny "paskowych" doczekały się wręcz memicznego statusu. Jednak nie zmienia to faktu, że autorom pasków zarzuca się manipulację i szczucie.

Paski opisującą też, co lub kogo widzowie widzą w danej chwili na ekranie - m.in. imię, nazwisko, zawód lub ranga czy przynależność polityczna. I właśnie w tym przypadku w sobotnich "Wiadomościach" ktoś dał plamę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mowa o materiale Piotra Pawelca "Antyreforma sprawiedliwości". "Wiadomości" posłużyły się materiałem konkurencyjnej stacji TVN24, a konkretnie fragmentem programu "Rozmowa Piaseckiego", gdzie prowadzący rozmawiał z Krystianem Markiewiczem, prezesem Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".

Na czym polegała wpadka? Otóż podpis pojawił się w momencie, kiedy na ekranie Konrad Piasecki zadawał pytanie swojemu gościowi.

"Ale się pozmieniali, Kochani" - sarkastycznie skomentował na platformie X profil "Oglądam Wiadomości, bo nie stać mnie na dopalacze", który od lat monitoruje państwowe media.

Kiedy na ekranie pojawił się zabierający głos Markiewicz, pasek pojawił się powtórnie. Tym razem się udało.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.