Para z programu "Ameryka Express" pokłóciła się przed kamerą. Teraz wyjaśnia
07.10.2018 18:46, aktual.: 08.10.2018 14:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Uczestnicy programu TVN-u ostatnio podpadli internautom. Najbardziej dostało się Mateuszowi, który zachował się dość agresywnie wobec swojej partnerki Pameli. Zakochani postanowili wyjaśnić, co naprawdę zaszło podczas nagrywania odcinka.
Cała sytuacja miała miejsce w autobusie podczas wykonywania kolejnego zadania w programie. Pamela była ubrana w krótkie wdzianko. Ponieważ jest smukłą, wysportowaną, długowłosą blondynką, zwracała na siebie uwagę. W pewnym momencie pomiędzy Pamelą a Mateuszem doszło do ostrej wymiany zdań. Mężczyzna okazał się bardzo zazdrosny, zrzucił partnerkę z kolan z tekstem: - Nie świeć d...pą.
To zobaczyli widzowie, a jak nagrywanie odcinka wspominają sami zainteresowani?
Oboje wyjaśnili sprawę, publikując wideo na swoim koncie w serwisie YouTube. Udostępnili fanom fragmenty nagrań z show "Ameryka Express", dodali do ujęć komentarze - te wyjaśniające zajście z programu, znajdziecie pod koniec filmu.
- Miałam sukienkę. Mateusz zawsze, jak mam sukienkę, mówi, że bym nie miała nóg szeroko, zawsze się obawia, że coś tam będzie mi widać. Jeszcze kamerzysta, który był z nami miał kamerę nisko i Mateusz zobaczył, że ona nadal nagrywa, czego ja nie widziałam. Miałam pod spodem spodenki i tym się nie przejmowałam. Mateusz o tym nie wiedział. Byliśmy cały czas na mikrofonach i nie mogliśmy tych emocji stłumić albo w jakimś momencie krzyknąć je na głos, bo inaczej się nie dało - mówiła dziewczyna.
Zobacz także
Dodała, że Mateusz tego dnia źle się czuł, miał kiepski dzień. Nagranie zmontowano tak, że widzowie zobaczyli, co innego niż faktycznie miało miejsce. Według Pameli autobusem mocną trzęsło, więc nie mogli normalnie usiedzieć na miejscach. Dodatkowo Mateusz próbował swoją dziewczynę osłonić przed kamerą. Stąd insynuacje, że doszło do przepychanek pomiędzy partnerami.
- Ja leję z ludzi, którzy oglądają, a nie myślą - stwierdził Mateusz w pewnym momencie, dziwiąc się ludzką naiwnością. Odpowiednie podsumowanie?