Padły wymowne słowa. Aktor podsumował debatę w TVP
W poniedziałkowy wieczór na antenie TVP1 wyemitowano debatę z udziałem przedstawicieli komitetów wyborczych. Wzbudziła ona w mediach oraz wśród widzów spore kontrowersje. Aktor Grzegorz Małecki uważa, że debata była "koronnym dowodem na to, że nie umiemy ze sobą rozmawiać".
11.10.2023 | aktual.: 11.10.2023 22:42
W przedwyborczym pojedynku zmierzyli się: Mateusz Morawiecki (Zjednoczona Prawica), Donald Tusk (Koalicja Obywatelka), Joanna Scheuring-Wielgus (Nowa Lewica), Szymon Hołownia (Trzecia Droga), Krzysztof Bosak (Konfederacja) oraz Krzysztof Maj (Bezpartyjny Samorządowcy).
Jak można się było spodziewać, uwaga widzów koncentrowała się przede wszystkim na wymianie ciosów między obecnym a byłym premierem RP. Zwrócił też na to uwagę Grzegorz Małecki w wywiadzie dla Kanału Sportowego. - W pewnym momencie miałem poczucie, że tam już nie ma żadnego przepływu myśli ani informacji, że właściwie dochodzi wyłącznie do jatek – powiedział aktor.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Debata była koronnym dowodem tego, że właściwie nie umiemy ze sobą rozmawiać, tylko wygłaszamy statusy, że nie jesteśmy ciekawi tego, co ma do powiedzenia druga strona. Ja momentami byłem tym zażenowany - podkreślił Małecki.
W mediach można spotkać rożne opinie na temat, kto wygrał poniedziałkową debatę. Od huraoptymistycznej oceny Miłosza Manasterskiego w "Wiadomościach" ("6:0 dla Morawieckiego"), poprzez wskazania na Krzysztofa Hołownię czy głosów za Krzysztofem Majem. Debata miała natomiast zdecydowanego antybohatera, którym był prowadzący polityczne starcie Michał Rachoń.
- Do tej pory zastanawiam się, o co pytał. Ich zadanie trwało dłużej niż czas, jaki mieli goście na odpowiedź. A mógł przecież krótko… Za takim dziennikarstwem nie przepadam - podsumował debatę Grzegorz Małecki.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.