Aktorka przykuwała uwagę. Miała na sobie prześwitującą bluzkę

Orina Krajewska to aktorka znana głównie jako Celina z "Barw szczęścia". A prywatnie córka słynnej aktorki Małgorzaty Braunek. Krajewska pochowała matkę w 2014 r., po czym zaangażowała się w działanie fundacji imienia zmarłej aktorki.

Od debiutu w 2009 r. świetnie sobie radzi jako aktorka filmowa i telewizyjna. Chętnie bierze udział w branżowych imprezach, choć w ostatnich latach miewała wyjątkowo trudne chwile.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" z jednej strony znęcamy się nad "Bring Back Alice" i "Randką, bez odbioru", a z drugiej - postulujemy o przywrócenie w Polsce zawodu swatki (w "Małżeństwie po indyjsku" działa to całkiem sprawnie). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Orina Krajewska po skończeniu London International School of Performing Arts szybko odnalazła się w polskiej branży. W 2009 r. zadebiutowała w "Domu nad rozlewiskiem" i od tamtego czasu wystąpiła w wielu popularnych filmach i serialach, np. "Apokawixa", "Komisarz Alex", "Przyjaciółki", "Bodo" i oczywiście "Barwy szczęścia". 35-latka nie ukrywa jednak, że taki sukces miał swoją cenę.

- Mama, gdy przeszła kryzys związany z aktorstwem, odnalazła swoją drogę w buddyzmie. Kiedy ja zawiesiłam poprzeczkę zbyt wysoko i byłam dla siebie najbardziej wymagającym krytykiem, nie wiedziałam, jak się odnaleźć, i w końcu potknęłam się o własne nogi - wyznała aktorka, która po śmierci mamy niosła pomoc innym ludziom przez fundację. A później sama jej potrzebowała.

Orina Krajewska była jedną z wielu gwiazd na gali Elle Style Awards. Oprócz niej po czerwonym dywanie przechadzali się: Maffashion, Patricia Kazadi, Małgorzata Foremniak, Magdalena Różczka, Caroline Derpieński, Qczaj, Julia Wieniawa, Sandra Kubicka, Lara Gessler, Gabi Drzewiecka, Karolina Pisarek i wiele innych.