Piotr Jacoń jest ojcem transpłciowego dziecka. Pomysł Ordo Iuris nim wstrząsnął
Konserwatywny Instytut Ordo Iuris chce uniemożliwić korektę płci u osób niepełnoletnich, nawet jeśli zgadzaliby się na nią rodzice. Lekarzom za niestosowanie się do zakazu groziłyby nawet trzy lata więzienia. Piotr Jacoń, dziennikarz TVN24 i ojciec transpłciowej Wiktorii, nie wytrzymał.
Ordo Iuris już od dawna alarmuje w związku z "modą na transseksualizm", która, jak twierdzi, narasta wraz z "potęgowaniem genderowej propogandy". Instytut straszy przykładem Noelli McMaher, 10-letniej transpłciowej modelki.
"Dziecko wychowywane jest przez kobiety, które identyfikują się jako mężczyźni.[...] Chłopiec stał się narzędziem w rękach lobbystów potężnego biznesu tranzycyjnego i jest wykorzystywany do wmawiania najmłodszym, że hormony i okaleczenie są odpowiedzią na problemy okresu dojrzewania" - pisał na oficjalnej stronie OI Rafał Dorosiński, dyr. Centrum Prawa i Polityki Rodzinnej Ordo Iuris.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dorosiński dodał też, że Instytut wspiera ofiary podobnych indoktrynacyjnych praktyk w tym matkę, której córka "nie wykazywała żadnych oznak zaburzeń tożsamości płciowej aż do czasu, gdy, bez zgody rodziców, uczestniczyła w zajęciach organizowanych przez aktywistów LGBT".
Jednym ze sposobów na ochronę dzieci, według Ordo Iuris", ma być ustawa "zakazująca podawania hormonów płciowych i przeprowadzenia okaleczających operacji chirurgicznych u osób nieletnich". Projekt przewidujący zamykanie niepokornych lekarzy w więzieniu, zostanie opublikowany najpóźniej w czerwcu.
Pomysł Instytutu skomentował Piotr Jacoń, który jest ojcem transpłciowej Wiktorii. Przy okazji odniósł się też do historii blogera Łukasza Sakowskiego. Stwierdził on, że stał się kobietą, bo został zmanipulowany przez innego transseksualistę. Ostatecznie dokonał prawnej detranzycji, czyli w dokumentach znowu figuruje jako mężczyzna.
"Ordo Iuris w natarciu. [...] W tle tak zwana seksualizacja i głośny ostatnio w Polsce przypadek detranzycji. Używany jako straszak (swoją drogą w ten sposób stygmatyzujący osoby detrans) - z dziwnym założeniem, że czyjakolwiek historia wycofania się z korekty płci może unieważniać historie osób, które tej korekty potrzebują, by żyć. To tak jakby rozwody jednych (także kościelne) kasowały sens ślubów (także kościelnych) drugich" - napisał Jacoń w mediach społecznościowych.
Dziennikarza TVN24 oburza też argumentacja za projektem ustawy.
"Trzeba uniemożliwić trwałe okaleczenia młodych ludzi!' - grzmi Ordo. "Serio? Ślady na nadgarstkach. Równoległe. Jeden nad drugim. Czasem na ramionach. W miejscach, gdzie blizny po nacięciach łatwo ukryć pod długim rękawem. Przed tymi samookaleczeniami Ordo Iuris nie chroni. Te samookaleczenia generuje, chwytając za transfobiczny młot.Tak. Macie krew na rękach. Krew naszych dzieci. Ja, ojciec, to wiem" - zakończył emocjonalnie Piotr Jacoń.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" z jednej strony znęcamy się nad "Bring Back Alice" i "Randką, bez odbioru", a z drugiej - postulujemy przywrócenie w Polsce zawodu swatki (w "Małżeństwie po indyjsku" działa to całkiem sprawnie). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.