Opuściła mieszkanie w 15 minut. Ukraińska zwyciężczyni Eurowizji 2016 opisała kulisy dramatycznej ucieczki
Wśród tysięcy cywili, którzy właśnie ewakuują się z Ukrainy, jest Jamala, która w 2016 r. wygrała Eurowizję. Dramatyczne okoliczności swojej ucieczki opisała na Instagramie.
W 2016 r. Ukrainę na Eurowizji reprezentowała Jamala z piosenką "1944". Kawałek okazał się bezkonkurencyjny i Ukraina wygrała 61. edycję konkursu. Dziś, sześć lat później, piosenkarka wraz z dwoma synami ucieka z ogarniętego wojną kraju.
Na swoim Instagramie Jamala relacjonuje swoją ucieczkę. Dzięki jej wpisom wiemy, kiedy zdecydowała się opuścić mieszkanie i udać się w daleką podróż.
"Chcę się obudzić i usłyszeć, że to tylko film 'Nie patrz w górę'. Meteoryt wielkości dwóch ziemski już wisi nad naszymi głowami. A są jeszcze tacy, którzy mówią, że coś wymyśliłeś" - zaczyna najnowszy wpis artystka, nawiązując od hitu Netfliksa i rosyjskiej propagandy.
Dalej gwiazda muzyki szczegółowo odpisała ucieczkę z własnego domu. "24 lutego nocy wyjechaliśmy z Kijowa z dziećmi, spędziliśmy prawie cztery dni w aucie, na spontanicznych postojach, bez jedzenia, którego w stanie szoku nikt nie pomyślał wziąć. Dwa km w cztery godziny - mniej więcej w takim tempie się poruszaliśmy" - pisze Jamala.
W poprzednim poście zdradziła okoliczności podjęcia decyzji o ucieczce. Piosenkarka w 15 minut spakowała najpotrzebniejsze rzeczy i razem z dwoma synkami uciekła z mieszkania.
Wiadomo, że w nocy z 26 na 27 lutego artystka przekroczyła granicę Rumunii.
"Wierzę w naszego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, naszą armię, naszych silnych odważnych mężczyzn i kobiety. Wygramy!" - pisze Jamala, która zauważa jednocześnie odwagę Rosjan protestujących na ulicach.
Szczegółową relację z sytuacji na Ukrainie możecie śledzić w liveblogu WP Wiadomości, gdzie co kilka minut pojawiają się nowe doniesienia.