Olivier Janiak żałuje tego, co zrobił. "Nigdy więcej w ten sposób się nie zachowam"
Dziennikarz TVN udzielił wywiadu, w którym opowiedział, że nie zawsze dobrze radził sobie ze sławą. Olivier Janiak przytoczył historię sprzed 10 lat, która wyjątkowo utkwiła mu w pamięci. Nie jest dumny z tego, jak się wtedy zachował.
Olivier Janiak od początku swojej medialnej kariery jest związany z TVN-em. Prowadził m.in. programy "Ca za tydzień" czy "Dzień Dobry TVN". Był tez pomysłodawcą wakacyjnego formatu "Projekt plaża". W tym samym czasie pracował jako konferansjer przy różnego rodzaju galach, konkursach piękności czy festiwalach. Ogromną popularność i rozpoznawalność zdobył w 2005 r., zwyciężył w pierwszej edycji programu "Taniec z gwiazdami".
Choć uchodzi za mężczyznę kulturalnego, który stroni od skandali i potrafi odnaleźć się w każdej sytuacji, przyznaje, że nie zawsze tak było. W rozmowie z portalem cozatydzien.tvn.pl opowiedział o czasach swojej największej sławy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Przeżyłem wielką popularność, kiedy wygrałem pierwszą edycję tanecznego programu i to jest coś, co nie chciałbym, żeby mi w życiu towarzyszyło [...] - powiedział Olivier Janiak. - Ja to przeżyłem przez dwa miesiące i nie chciałbym nigdy więcej. Natomiast prawda jest taka, że jeśli ktoś nie lubi zainteresowania drugiej osoby, to nie powinien wykonywać tego typu zawodów: aktorskich, wokalnych czy dziennikarskich - dodał.
Jednocześnie prezenter przyznaje, że rozpoznawalność, choć ma swoje minusy, jest przyjemna, zwłaszcza świadomość, że jest się dla kogoś interesującym. W dalszej części wywiadu Olivier Janiak przytoczył anegdotę, z której nie jest dumny.
- Do dziś pamiętam taką sytuację, która zdarzyła mi się na Projekcie Plaża. Mieliśmy jakąś dynamiczną sytuację na planie i podeszła do mnie jakaś kobieta, młoda dziewczyna i poprosiła o zdjęcie. Odpowiedziałem jej "nie" i zrobiłem to w sposób, którego do dziś żałuję i cały czas mam twarz tej dziewczyny przed oczami, było to z 10-12 lat temu i ja sobie powiedziałem, że nigdy więcej w ten sposób się nie zachowam - zdradził dziennikarz.