"Ojciec Mateusz": Dorota Naruszewicz znów na ekranie!

Aktorka pojawi się na ekranie po ponad roku nieobecności. Wystąpi w jednym z odcinków przygód telewizyjnego księdza-detektywa. U boku artystki zobaczymy Cezarego Pazurę, który wcielił się w postać jej ukochanego. Romans granych przez aktorów bohaterów nie zakończy się tragicznie...

Wróciła, by... umrzeć na ekranie!
Źródło zdjęć: © AFP

/ 12Wróciła, by... umrzeć na ekranie!

Obraz
© AFP

Odejście z *"Klanu" miało być dla niej przepustką do kolejnych dużych ról. Chciała w końcu rozwinąć skrzydła i pokazać, na co ją stać. Zamiast tego, Dorota Naruszewicz praktycznie zniknęła z ekranów. Od czasu rezygnacji z gry w telenoweli występowała jedynie epizodycznie. - To prawda, w żadnym serialu nie zagościłam na dłużej, ale gram też w teatrze. Nie trzeba codziennie pracować, żeby mieć zajęty czas. Wychowuję dwie córeczki. Jestem mamą na cały etat - mówiła w jednym z wywiadów. Okazało się, że filmowcy wcale nie czekają na nią z otwartymi rękami i nie ma szans na powrót do hitu Jedynki. Twórcy zatrudnili Magdalenę Wójcik, by zastąpiła ją w roli Beaty. Aktorka próbowała przypomnieć o sobie, uczęszczając na imprezy promocyjne. Najwyraźniej w końcu przyniosło to rezultaty, bo już niedługo gwiazdę
zobaczymy w serialu "Ojciec Mateusz". Naruszewicz zawita na ekrany po ponad roku nieobecności. Wystąpi w jednym z odcinków przygód telewizyjnego księdza-detektywa. U boku artystki pojawi się Cezary Pazura, który wcieli się w postać jej ukochanego. Romans granych przez aktorów bohaterów zakończy się tragicznie. Czyżby to zbyt seksowny wygląd granej przez Naruszewicz piękności wzbudził zazdrość i gniew jej partnera? Czy to on jest odpowiedzialny za śmierć ekranowej uwodzicielki? Szykuje się kolejna zagadkowe morderstwo, które rozwiązać może tylko serialowy śledczy w sutannie. Zanim epizod z udziałem gwiazd trafi na ekrany, już teraz prezentujemy zdjęcia z planu nadchodzącego odcinka. KJ
*

/ 12Wróciła, by... umrzeć na ekranie!

Obraz
© AFP

Odejście z "Klanu" miało być dla niej przepustką do kolejnych dużych ról. Chciała w końcu rozwinąć skrzydła i pokazać, na co ją stać. Zamiast tego, Dorota Naruszewicz praktycznie zniknęła z ekranów. Od czasu rezygnacji z gry w telenoweli występowała jedynie epizodycznie.

- To prawda, w żadnym serialu nie zagościłam na dłużej, ale gram też w teatrze. Nie trzeba codziennie pracować, żeby mieć zajęty czas. Wychowuję dwie córeczki. Jestem mamą na cały etat - mówiła w jednym z wywiadów.

Okazało się, że filmowcy wcale nie czekają na nią z otwartymi rękami, a wrócić do hitu Jedynki też już nie było szans. Twórcy zatrudnili Magdalenę Wójcik, by zastąpiła ją w roli Beaty.

Aktorka próbowała przypomnieć o sobie, uczęszczając na imprezy promocyjne. Najwyraźniej w końcu przyniosło to rezultaty, bo już niedługo gwiazdę zobaczymy w serialu "Ojciec Mateusz".

Naruszewicz zawita na ekrany po ponad roku nieobecności. Wystąpi w jednym z odcinków przygód telewizyjnego księdza-detektywa. U boku artystki pojawi się Cezarego Pazurę, który wcielił się w postać jej ukochanego. Romans granych przez aktorów bohaterów zakończy się tragicznie.

Czyżby to zbyt seksowny wygląd granej przez Naruszewicz piękności wzbudził zazdrość i gniew jej partnera? Czy to on jest odpowiedzialny za śmierć ekranowej uwodzicielki? Szykuje się kolejna zagadkowa sprawa morderstwa, którą rozwiązać może tylko serialowy śledczy w sutannie.

Zanim epizod z udziałem gwiazd trafi na ekrany, już teraz prezentujemy zdjęcia z planu nadchodzącego odcinka.

/ 12Wróciła, by... umrzeć na ekranie!

Obraz
© AFP

Odejście z "Klanu" miało być dla niej przepustką do kolejnych dużych ról. Chciała w końcu rozwinąć skrzydła i pokazać, na co ją stać. Zamiast tego, Dorota Naruszewicz praktycznie zniknęła z ekranów. Od czasu rezygnacji z gry w telenoweli występowała jedynie epizodycznie.

- To prawda, w żadnym serialu nie zagościłam na dłużej, ale gram też w teatrze. Nie trzeba codziennie pracować, żeby mieć zajęty czas. Wychowuję dwie córeczki. Jestem mamą na cały etat - mówiła w jednym z wywiadów.

Okazało się, że filmowcy wcale nie czekają na nią z otwartymi rękami, a wrócić do hitu Jedynki też już nie było szans. Twórcy zatrudnili Magdalenę Wójcik, by zastąpiła ją w roli Beaty.

Aktorka próbowała przypomnieć o sobie, uczęszczając na imprezy promocyjne. Najwyraźniej w końcu przyniosło to rezultaty, bo już niedługo gwiazdę zobaczymy w serialu "Ojciec Mateusz".

Naruszewicz zawita na ekrany po ponad roku nieobecności. Wystąpi w jednym z odcinków przygód telewizyjnego księdza-detektywa. U boku artystki pojawi się Cezarego Pazurę, który wcielił się w postać jej ukochanego. Romans granych przez aktorów bohaterów zakończy się tragicznie.

Czyżby to zbyt seksowny wygląd granej przez Naruszewicz piękności wzbudził zazdrość i gniew jej partnera? Czy to on jest odpowiedzialny za śmierć ekranowej uwodzicielki? Szykuje się kolejna zagadkowa sprawa morderstwa, którą rozwiązać może tylko serialowy śledczy w sutannie.

Zanim epizod z udziałem gwiazd trafi na ekrany, już teraz prezentujemy zdjęcia z planu nadchodzącego odcinka.

/ 12Wróciła, by... umrzeć na ekranie!

Obraz
© AFP

Odejście z "Klanu" miało być dla niej przepustką do kolejnych dużych ról. Chciała w końcu rozwinąć skrzydła i pokazać, na co ją stać. Zamiast tego, Dorota Naruszewicz praktycznie zniknęła z ekranów. Od czasu rezygnacji z gry w telenoweli występowała jedynie epizodycznie.

- To prawda, w żadnym serialu nie zagościłam na dłużej, ale gram też w teatrze. Nie trzeba codziennie pracować, żeby mieć zajęty czas. Wychowuję dwie córeczki. Jestem mamą na cały etat - mówiła w jednym z wywiadów.

Okazało się, że filmowcy wcale nie czekają na nią z otwartymi rękami, a wrócić do hitu Jedynki też już nie było szans. Twórcy zatrudnili Magdalenę Wójcik, by zastąpiła ją w roli Beaty.

Aktorka próbowała przypomnieć o sobie, uczęszczając na imprezy promocyjne. Najwyraźniej w końcu przyniosło to rezultaty, bo już niedługo gwiazdę zobaczymy w serialu "Ojciec Mateusz".

Naruszewicz zawita na ekrany po ponad roku nieobecności. Wystąpi w jednym z odcinków przygód telewizyjnego księdza-detektywa. U boku artystki pojawi się Cezarego Pazurę, który wcielił się w postać jej ukochanego. Romans granych przez aktorów bohaterów zakończy się tragicznie.

Czyżby to zbyt seksowny wygląd granej przez Naruszewicz piękności wzbudził zazdrość i gniew jej partnera? Czy to on jest odpowiedzialny za śmierć ekranowej uwodzicielki? Szykuje się kolejna zagadkowa sprawa morderstwa, którą rozwiązać może tylko serialowy śledczy w sutannie.

Zanim epizod z udziałem gwiazd trafi na ekrany, już teraz prezentujemy zdjęcia z planu nadchodzącego odcinka.

/ 12Wróciła, by... umrzeć na ekranie!

Obraz
© AFP

Odejście z "Klanu" miało być dla niej przepustką do kolejnych dużych ról. Chciała w końcu rozwinąć skrzydła i pokazać, na co ją stać. Zamiast tego, Dorota Naruszewicz praktycznie zniknęła z ekranów. Od czasu rezygnacji z gry w telenoweli występowała jedynie epizodycznie.

- To prawda, w żadnym serialu nie zagościłam na dłużej, ale gram też w teatrze. Nie trzeba codziennie pracować, żeby mieć zajęty czas. Wychowuję dwie córeczki. Jestem mamą na cały etat - mówiła w jednym z wywiadów.

Okazało się, że filmowcy wcale nie czekają na nią z otwartymi rękami, a wrócić do hitu Jedynki też już nie było szans. Twórcy zatrudnili Magdalenę Wójcik, by zastąpiła ją w roli Beaty.

Aktorka próbowała przypomnieć o sobie, uczęszczając na imprezy promocyjne. Najwyraźniej w końcu przyniosło to rezultaty, bo już niedługo gwiazdę zobaczymy w serialu "Ojciec Mateusz".

Naruszewicz zawita na ekrany po ponad roku nieobecności. Wystąpi w jednym z odcinków przygód telewizyjnego księdza-detektywa. U boku artystki pojawi się Cezarego Pazurę, który wcielił się w postać jej ukochanego. Romans granych przez aktorów bohaterów zakończy się tragicznie.

Czyżby to zbyt seksowny wygląd granej przez Naruszewicz piękności wzbudził zazdrość i gniew jej partnera? Czy to on jest odpowiedzialny za śmierć ekranowej uwodzicielki? Szykuje się kolejna zagadkowa sprawa morderstwa, którą rozwiązać może tylko serialowy śledczy w sutannie.

Zanim epizod z udziałem gwiazd trafi na ekrany, już teraz prezentujemy zdjęcia z planu nadchodzącego odcinka.

/ 12Wróciła, by... umrzeć na ekranie!

Obraz
© AFP

Odejście z "Klanu" miało być dla niej przepustką do kolejnych dużych ról. Chciała w końcu rozwinąć skrzydła i pokazać, na co ją stać. Zamiast tego, Dorota Naruszewicz praktycznie zniknęła z ekranów. Od czasu rezygnacji z gry w telenoweli występowała jedynie epizodycznie.

- To prawda, w żadnym serialu nie zagościłam na dłużej, ale gram też w teatrze. Nie trzeba codziennie pracować, żeby mieć zajęty czas. Wychowuję dwie córeczki. Jestem mamą na cały etat - mówiła w jednym z wywiadów.

Okazało się, że filmowcy wcale nie czekają na nią z otwartymi rękami, a wrócić do hitu Jedynki też już nie było szans. Twórcy zatrudnili Magdalenę Wójcik, by zastąpiła ją w roli Beaty.

Aktorka próbowała przypomnieć o sobie, uczęszczając na imprezy promocyjne. Najwyraźniej w końcu przyniosło to rezultaty, bo już niedługo gwiazdę zobaczymy w serialu "Ojciec Mateusz".

Naruszewicz zawita na ekrany po ponad roku nieobecności. Wystąpi w jednym z odcinków przygód telewizyjnego księdza-detektywa. U boku artystki pojawi się Cezarego Pazurę, który wcielił się w postać jej ukochanego. Romans granych przez aktorów bohaterów zakończy się tragicznie.

Czyżby to zbyt seksowny wygląd granej przez Naruszewicz piękności wzbudził zazdrość i gniew jej partnera? Czy to on jest odpowiedzialny za śmierć ekranowej uwodzicielki? Szykuje się kolejna zagadkowa sprawa morderstwa, którą rozwiązać może tylko serialowy śledczy w sutannie.

Zanim epizod z udziałem gwiazd trafi na ekrany, już teraz prezentujemy zdjęcia z planu nadchodzącego odcinka.

/ 12Wróciła, by... umrzeć na ekranie!

Obraz
© AFP

Odejście z "Klanu" miało być dla niej przepustką do kolejnych dużych ról. Chciała w końcu rozwinąć skrzydła i pokazać, na co ją stać. Zamiast tego, Dorota Naruszewicz praktycznie zniknęła z ekranów. Od czasu rezygnacji z gry w telenoweli występowała jedynie epizodycznie.

- To prawda, w żadnym serialu nie zagościłam na dłużej, ale gram też w teatrze. Nie trzeba codziennie pracować, żeby mieć zajęty czas. Wychowuję dwie córeczki. Jestem mamą na cały etat - mówiła w jednym z wywiadów.

Okazało się, że filmowcy wcale nie czekają na nią z otwartymi rękami, a wrócić do hitu Jedynki też już nie było szans. Twórcy zatrudnili Magdalenę Wójcik, by zastąpiła ją w roli Beaty.

Aktorka próbowała przypomnieć o sobie, uczęszczając na imprezy promocyjne. Najwyraźniej w końcu przyniosło to rezultaty, bo już niedługo gwiazdę zobaczymy w serialu "Ojciec Mateusz".

Naruszewicz zawita na ekrany po ponad roku nieobecności. Wystąpi w jednym z odcinków przygód telewizyjnego księdza-detektywa. U boku artystki pojawi się Cezarego Pazurę, który wcielił się w postać jej ukochanego. Romans granych przez aktorów bohaterów zakończy się tragicznie.

Czyżby to zbyt seksowny wygląd granej przez Naruszewicz piękności wzbudził zazdrość i gniew jej partnera? Czy to on jest odpowiedzialny za śmierć ekranowej uwodzicielki? Szykuje się kolejna zagadkowa sprawa morderstwa, którą rozwiązać może tylko serialowy śledczy w sutannie.

Zanim epizod z udziałem gwiazd trafi na ekrany, już teraz prezentujemy zdjęcia z planu nadchodzącego odcinka.

/ 12Wróciła, by... umrzeć na ekranie!

Obraz
© AFP

Odejście z "Klanu" miało być dla niej przepustką do kolejnych dużych ról. Chciała w końcu rozwinąć skrzydła i pokazać, na co ją stać. Zamiast tego, Dorota Naruszewicz praktycznie zniknęła z ekranów. Od czasu rezygnacji z gry w telenoweli występowała jedynie epizodycznie.

- To prawda, w żadnym serialu nie zagościłam na dłużej, ale gram też w teatrze. Nie trzeba codziennie pracować, żeby mieć zajęty czas. Wychowuję dwie córeczki. Jestem mamą na cały etat - mówiła w jednym z wywiadów.

Okazało się, że filmowcy wcale nie czekają na nią z otwartymi rękami, a wrócić do hitu Jedynki też już nie było szans. Twórcy zatrudnili Magdalenę Wójcik, by zastąpiła ją w roli Beaty.

Aktorka próbowała przypomnieć o sobie, uczęszczając na imprezy promocyjne. Najwyraźniej w końcu przyniosło to rezultaty, bo już niedługo gwiazdę zobaczymy w serialu "Ojciec Mateusz".

Naruszewicz zawita na ekrany po ponad roku nieobecności. Wystąpi w jednym z odcinków przygód telewizyjnego księdza-detektywa. U boku artystki pojawi się Cezarego Pazurę, który wcielił się w postać jej ukochanego. Romans granych przez aktorów bohaterów zakończy się tragicznie.

Czyżby to zbyt seksowny wygląd granej przez Naruszewicz piękności wzbudził zazdrość i gniew jej partnera? Czy to on jest odpowiedzialny za śmierć ekranowej uwodzicielki? Szykuje się kolejna zagadkowa sprawa morderstwa, którą rozwiązać może tylko serialowy śledczy w sutannie.

Zanim epizod z udziałem gwiazd trafi na ekrany, już teraz prezentujemy zdjęcia z planu nadchodzącego odcinka.

/ 12Wróciła, by... umrzeć na ekranie!

Obraz
© AFP

Odejście z "Klanu" miało być dla niej przepustką do kolejnych dużych ról. Chciała w końcu rozwinąć skrzydła i pokazać, na co ją stać. Zamiast tego, Dorota Naruszewicz praktycznie zniknęła z ekranów. Od czasu rezygnacji z gry w telenoweli występowała jedynie epizodycznie.

- To prawda, w żadnym serialu nie zagościłam na dłużej, ale gram też w teatrze. Nie trzeba codziennie pracować, żeby mieć zajęty czas. Wychowuję dwie córeczki. Jestem mamą na cały etat - mówiła w jednym z wywiadów.

Okazało się, że filmowcy wcale nie czekają na nią z otwartymi rękami, a wrócić do hitu Jedynki też już nie było szans. Twórcy zatrudnili Magdalenę Wójcik, by zastąpiła ją w roli Beaty.

Aktorka próbowała przypomnieć o sobie, uczęszczając na imprezy promocyjne. Najwyraźniej w końcu przyniosło to rezultaty, bo już niedługo gwiazdę zobaczymy w serialu "Ojciec Mateusz".

Naruszewicz zawita na ekrany po ponad roku nieobecności. Wystąpi w jednym z odcinków przygód telewizyjnego księdza-detektywa. U boku artystki pojawi się Cezarego Pazurę, który wcielił się w postać jej ukochanego. Romans granych przez aktorów bohaterów zakończy się tragicznie.

Czyżby to zbyt seksowny wygląd granej przez Naruszewicz piękności wzbudził zazdrość i gniew jej partnera? Czy to on jest odpowiedzialny za śmierć ekranowej uwodzicielki? Szykuje się kolejna zagadkowa sprawa morderstwa, którą rozwiązać może tylko serialowy śledczy w sutannie.

Zanim epizod z udziałem gwiazd trafi na ekrany, już teraz prezentujemy zdjęcia z planu nadchodzącego odcinka.

10 / 12Wróciła, by... umrzeć na ekranie!

Obraz
© AFP

Odejście z "Klanu" miało być dla niej przepustką do kolejnych dużych ról. Chciała w końcu rozwinąć skrzydła i pokazać, na co ją stać. Zamiast tego, Dorota Naruszewicz praktycznie zniknęła z ekranów. Od czasu rezygnacji z gry w telenoweli występowała jedynie epizodycznie.

- To prawda, w żadnym serialu nie zagościłam na dłużej, ale gram też w teatrze. Nie trzeba codziennie pracować, żeby mieć zajęty czas. Wychowuję dwie córeczki. Jestem mamą na cały etat - mówiła w jednym z wywiadów.

Okazało się, że filmowcy wcale nie czekają na nią z otwartymi rękami, a wrócić do hitu Jedynki też już nie było szans. Twórcy zatrudnili Magdalenę Wójcik, by zastąpiła ją w roli Beaty.

Aktorka próbowała przypomnieć o sobie, uczęszczając na imprezy promocyjne. Najwyraźniej w końcu przyniosło to rezultaty, bo już niedługo gwiazdę zobaczymy w serialu "Ojciec Mateusz".

Naruszewicz zawita na ekrany po ponad roku nieobecności. Wystąpi w jednym z odcinków przygód telewizyjnego księdza-detektywa. U boku artystki pojawi się Cezarego Pazurę, który wcielił się w postać jej ukochanego. Romans granych przez aktorów bohaterów zakończy się tragicznie.

Czyżby to zbyt seksowny wygląd granej przez Naruszewicz piękności wzbudził zazdrość i gniew jej partnera? Czy to on jest odpowiedzialny za śmierć ekranowej uwodzicielki? Szykuje się kolejna zagadkowa sprawa morderstwa, którą rozwiązać może tylko serialowy śledczy w sutannie.

Zanim epizod z udziałem gwiazd trafi na ekrany, już teraz prezentujemy zdjęcia z planu nadchodzącego odcinka.

11 / 12Wróciła, by... umrzeć na ekranie!

Obraz
© AFP

Odejście z "Klanu" miało być dla niej przepustką do kolejnych dużych ról. Chciała w końcu rozwinąć skrzydła i pokazać, na co ją stać. Zamiast tego, Dorota Naruszewicz praktycznie zniknęła z ekranów. Od czasu rezygnacji z gry w telenoweli występowała jedynie epizodycznie.

- To prawda, w żadnym serialu nie zagościłam na dłużej, ale gram też w teatrze. Nie trzeba codziennie pracować, żeby mieć zajęty czas. Wychowuję dwie córeczki. Jestem mamą na cały etat - mówiła w jednym z wywiadów.

Okazało się, że filmowcy wcale nie czekają na nią z otwartymi rękami, a wrócić do hitu Jedynki też już nie było szans. Twórcy zatrudnili Magdalenę Wójcik, by zastąpiła ją w roli Beaty.

Aktorka próbowała przypomnieć o sobie, uczęszczając na imprezy promocyjne. Najwyraźniej w końcu przyniosło to rezultaty, bo już niedługo gwiazdę zobaczymy w serialu "Ojciec Mateusz".

Naruszewicz zawita na ekrany po ponad roku nieobecności. Wystąpi w jednym z odcinków przygód telewizyjnego księdza-detektywa. U boku artystki pojawi się Cezarego Pazurę, który wcielił się w postać jej ukochanego. Romans granych przez aktorów bohaterów zakończy się tragicznie.

Czyżby to zbyt seksowny wygląd granej przez Naruszewicz piękności wzbudził zazdrość i gniew jej partnera? Czy to on jest odpowiedzialny za śmierć ekranowej uwodzicielki? Szykuje się kolejna zagadkowa sprawa morderstwa, którą rozwiązać może tylko serialowy śledczy w sutannie.

Zanim epizod z udziałem gwiazd trafi na ekrany, już teraz prezentujemy zdjęcia z planu nadchodzącego odcinka.

12 / 12Wróciła, by... umrzeć na ekranie!

Obraz
© AFP

Odejście z "Klanu" miało być dla niej przepustką do kolejnych dużych ról. Chciała w końcu rozwinąć skrzydła i pokazać, na co ją stać. Zamiast tego, Dorota Naruszewicz praktycznie zniknęła z ekranów. Od czasu rezygnacji z gry w telenoweli występowała jedynie epizodycznie.

- To prawda, w żadnym serialu nie zagościłam na dłużej, ale gram też w teatrze. Nie trzeba codziennie pracować, żeby mieć zajęty czas. Wychowuję dwie córeczki. Jestem mamą na cały etat - mówiła w jednym z wywiadów.

Okazało się, że filmowcy wcale nie czekają na nią z otwartymi rękami, a wrócić do hitu Jedynki też już nie było szans. Twórcy zatrudnili Magdalenę Wójcik, by zastąpiła ją w roli Beaty.

Aktorka próbowała przypomnieć o sobie, uczęszczając na imprezy promocyjne. Najwyraźniej w końcu przyniosło to rezultaty, bo już niedługo gwiazdę zobaczymy w serialu "Ojciec Mateusz".

Naruszewicz zawita na ekrany po ponad roku nieobecności. Wystąpi w jednym z odcinków przygód telewizyjnego księdza-detektywa. U boku artystki pojawi się Cezarego Pazurę, który wcielił się w postać jej ukochanego. Romans granych przez aktorów bohaterów zakończy się tragicznie.

Czyżby to zbyt seksowny wygląd granej przez Naruszewicz piękności wzbudził zazdrość i gniew jej partnera? Czy to on jest odpowiedzialny za śmierć ekranowej uwodzicielki? Szykuje się kolejna zagadkowa sprawa morderstwa, którą rozwiązać może tylko serialowy śledczy w sutannie.

Zanim epizod z udziałem gwiazd trafi na ekrany, już teraz prezentujemy zdjęcia z planu nadchodzącego odcinka.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta