"Ojciec Mateusz": córka Artura Pontka ma zaledwie 2 miesiące, a już idzie w ślady ojca

W połowie maja br. Artur Pontek po raz drugi został ojcem. Wraz z żoną Beatą i synem Leonem powitał na świecie Zoję. Jak podaje tygodnik "Rewia", córka gwiazdora już poszła w ślady słynnego ojca i wystąpi w jednym z seriali TVP2.

"Ojciec Mateusz": córka Artura Pontka ma zaledwie 2 miesiące, a już idzie w ślady ojca

02.07.2015 15:30

- Córka i żona wróciły już ze szpitala. Obie czują się świetnie. To najpiękniejszy prezent, jaki mogłem sobie wymarzyć na swoje 40. urodziny - cieszył się Pontek.

Jak się okazało, dziewczynka najbliższych kilkanaście dni zamiast w ramionach rodziców, spędzi... na planie zdjęciowym. Jak to możliwe? Otóż państwo Pontkowie zgodzili się, aby ich młodsza pociecha wystąpiła w serialu. Nikogo nie powinna jednak dziwić ta decyzja, bowiem gwiazdor "Ojca Mateusza" również rozpoczął filmową karierę, gdy był jeszcze dzieckiem.

- Jeszcze nie umiałem czytać, więc pierwszych ról uczyłem się na pamięć. Miałem wtedy sześć, może siedem lat. Nigdy nie cierpiałem z tego powodu, że koledzy biegają po podwórku za piłką, a ja o godzinie 14.30 musiałem iść do radia. Nie uważam, że straciłem coś z dzieciństwa - mówił w jednym z wywiadów.

Aktor nie ukrywa, że chciałby, aby jego pociechy również poszły w jego ślady. To właśnie dlatego, zaledwie dwumiesięczna córka gwiazdora wkrótce pojawi się na szklanym ekranie. Jak sam artysta zdradził, malutka Zoja będzie dzieckiem Aleksandry Szwed, czyli serialowej Liliany w "Barwach szczęścia". Co ciekawe, jakiś czas temu starszy brat dziewczynki także otrzymał propozycję występu w filmie. Leon Pontek miał zagrać w jednej z produkcji jeszcze przed swoimi narodzinami.

- Ostatecznie do tego nie doszło, ale z żoną śmiejemy się, że Leon był najmłodszym aktorem w rodzinie, któremu zaproponowano rolę. Dzisiaj syn podąża moją drogą, bo ma już za sobą główną rolę w dubbingu - pochwalił się osiągnięciami siedmiolatka aktor.

Myślicie, że już wkrótce usłyszymy o sukcesach najmłodszego pokolenia?

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)