"Odlot" w rosyjskiej telewizji. "Powinniśmy zdobyć Kijów"
Olga Skabiejewa wciąż próbuje trzymać optymistyczną narrację w rosyjskiej telewizji. Stwierdziła, że Rosja powinna zająć Kijów, skoro Zełenski wyjechał za granicę.
22.12.2022 | aktual.: 23.12.2022 07:11
Rosyjska propaganda nie ustaje w wysiłkach snucia wizji wielkiej Rosji, która "walczy z faszyzmem" w Ukrainie. Narracja co jakiś czas się zmienia, a na antenie, w zależności od nastrojów Kremla, pojawiają się groźby, apele, pochwały i zatrważające wizje wojny atomowej. Co jakiś czas rosyjscy propagandyści popadają również w optymistyczny ton.
Tym razem takim optymizmem wykazała się jedna z pupilek Putina Olga Skabiejewa. Jednak jej apel zabrzmiał dość kuriozalnie.
Zapowiadając wydanie pasma informacyjnego na kanale Rossija 1, prezenterka mówiła o tym, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyjechał do USA. - Teraz powinniśmy zdobyć Kijów! - dodała.
Jej słowa zabrzmiały tak, jakby Zełenski w pojedynkę bronił Kijowa przed Rosjanami i stanowił jedyną przeszkodę przed jego zajęciem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od 2016 r. Olga Skabiejewa prowadzi razem z mężem Jewgienijem Popowem własny program "60 minut" na kanale Rossija 1, w którym zajadle krytykuje opozycję i powiela proputinowską propagandę. Na swoich działaniach dorobiła się fortuny, a jej nazwisko znalazło się na liście oligarchów objętych sankcjami przez Unię Europejską.