Odkryli sekret dziecięcej aktorki. "Nie byłem na to gotowy"
Na Netfliksie pojawił się nowy oryginalny serial "Nawiedzony dwór w Bly". Jedną z głównych ról zagrała w nim 9-letnia dziewczynka, której nikt wcześniej nie kojarzył. Do momentu, aż zrobiło się głośno o jej wcześniejszym wcieleniu.
"Nawiedzony dwór w Bly" ("The Haunting of Bly Manor") zadebiutował na Netfliksie 9 października i szybko zdobył uznanie krytyków (87 proc. na Rotten Tomatoes). Serial opowiada o młodej Amerykance, która dostaje pracę opiekunki i nauczycielki dwójki sierot mieszkających w tytułowej posiadłości na angielskiej wsi. Jedną z sierot jest Flora Wingrave, w którą wcieliła się 9-letnia Amelie Bea Smith.
Młoda aktorka świetnie sobie poradziła, szczególnie, że dopiero drugi raz w życiu pojawiła się przed kamerą. Debiutowała w 2018 r. w operze mydlanej "EastEnders" i zagrała łącznie w kilkunastu odcinkach.
Oprócz tego Amelie brała udział w dubbingu popularnej kreskówki. I właśnie ten fakt zaskoczył anglojęzycznych widzów i sprawił, że "Nawiedzony dwór w Bly" stał się dla nich jeszcze bardziej przerażający.
Okazało się, że Amelie Bea Smith, zanim została Florą Wingrave w nawiedzonym domu, podkładała głos... Śwince Peppie. Dziewczynka przejęła tę rolę w styczniu 2020 r. po Harley Bird, która skończyła 18 lat i musiała zostać zastąpiona młodszą aktorką.
"Nie byłem gotowy na to odkrycie, że straszna dziewczynka z 'Nawiedzonego dworu w Bly' jest głosem Świnki Peppy" – pisał jeden z wielu zaskoczonych widzów na Twitterze.
"Zawsze wiedziałem, że Peppa jest straszna", "Tego się nie da odusłyszeć" – komentowali inni.