Odchudzona Adele wygląda jak zupełnie inna kobieta. Nie poznacie jej
Adele wciąż zrzuca kolejne kilogramy i zaskakuje fanów coraz to nowszym wizerunkiem. Ci, którzy obejrzeli zapowiedź programu, w którym wystąpi piosenkarka, nie wierzyli własnym oczom. To naprawdę ona? Wokalistka chudnie w oczach i coraz mniej przypomina autorkę hitów "Hello" i "Skyfall".
Adele nie ustaje w boju o szczuplejszą sylwetkę. Nie wmawia fanom, że jej obecny wygląd jest zasługą medytacji czy faz Księżyca. Mówi otwarcie, że to wszystko osiągnęła dzięki ćwiczeniom oraz zmianie nawyków żywieniowych. Piosenkarka stosuje dietę sirtfood, która opiera się na sirtuinach (SIRT), czyli grupie siedmiu białek, które muszą znaleźć się w każdym z dań. Posiłki artystki zawierają takie produkty jak: jarmuż, grykę, czerwone wino, truskawki, cebulę, soję i gorzką czekoladę (85 proc. kakao). Przede wszystkim większość potraw składa się z pokarmów roślinnych, które pomagają tłumić apetyt i aktywują w organizmie tzw. "gen szczupłości". Mówi się, że dzięki temu Adele udało się schudnąć nawet 45 kg.
Należy jednak pamiętać, że nie jest dieta dla każdego. Trzeba wcześniej skonsultować się z lekarzem lub dietetykiem.
Adele jest jednak żywym przykładem na to, że odpowiednio dobrane ćwiczenia i sposób odżywiania potrafią zdziałać cuda. Wystarczy spojrzeć na najnowsze zdjęcia piosenkarki. Nie ma śladu po jakichkolwiek nadprogramowych kilogramach.
Już wkrótce wokalistka po raz pierwszy pokaże się publicznie po długiej przerwie. Adele wystąpi w popularnym "Saturday Night Live". W programie pojawiała się już w 2008 i 2015 r, wówczas jednak odpowiadając za oprawę muzyczną odcinka. Tym razem wraca do show w roli gospodyni.
W sieci pojawił się już zwiastun odcinka, w którym przez pół minuty możemy przyjrzeć się odmienionej Adele. Szczerze? Wygląda jak zupełnie inna kobieta. Mało który fan jest w stanie ją rozpoznać. I powodem wcale nie jest maseczka, która zasłania połowę twarzy. Spektakularna metamorfoza, prawda?