Od telewizyjnego ślubu minęły miesiące. Tłumaczy, dlaczego wciąż się nie rozwiodła
Marta Podbioł z ósmej edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" wciąż się formalnie nie rozwiodła z Maciejem. Ostatnio wytłumaczyła fanom, dlaczego zniknęła z mediów społecznościowych. Uczestniczka reality show mówi o "niewyparzonym jęzorze".
Udział w programie był dla niej traumatycznym przeżyciem. Marta Podbioł to samotna mama, która zgłosiła się do programu "Ślub od pierwszego wejrzenia", aby odnaleźć drugą połówkę. Miłości nie znalazła, wybrany przez ekspertów mąż krytykował ją bez opamiętania. Choć przed urzędniczką Marta i Maciej zdecydowali się na małżeństwo, rozpadło się ono na długo przed końcem randkowego show.
Uczestniczka ósmej edycji telewizyjnego eksperymentu musiała się też zmierzyć z presją otoczenia i krytyką ze strony widzów. W programie pokazano bowiem nie tylko jej życie, ale i codzienność jej kilkuletniego synka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Męcząca rozpoznawalność
Podobnie jak większość osób, występujących w tego typu programach, Marta Podbioł zyskała niemałą rozpoznawalność w mediach społecznościowych. Ostatnio jednak przestała udzielać się na swoim profilu na Instagramie, a fani zaczęli zasypywać ją pytaniami.
Uczestniczka show wyjaśniła, że musiała odpocząć od "popularności" i mediów społecznościowych, ponieważ właściwie każdy jej post wiązał się z artykułami na plotkarskich portalach. Jednocześnie podkreśliła, że tęskniła za swoimi obserwatorami, dlatego też myślała o zorganizowaniu "live'a" na Instagramie. Co ją powstrzymało?
- Mam wątpliwości co do tego live'a, [...] ale obawiam się, że mój niewyparzony jęzor i sposób wypowiadania się spowodują, że powstaną jakieś artykuły, a ja już odcięłam się od tego eksperymentu - wyjaśniła na InstaStory. Dodała też, że chciała poczuć się "anonimowa" i "starała się nie przyciągać uwagi".
Nierozwiedziona rozwódka
Jeszcze w programie Marta i Maciej zadecydowali, że nie chcą mieć ze sobą nic wspólnego. I choć "Ślub od pierwszego wejrzenia" był nagrywany prawie rok temu, a emisja show zakończyła się kilka miesięcy temu, Marta wciąż nie zainteresowała się rozpoczęciem procedury rozwodowej.
- Jeśli chodzi o rozwód, to w końcu ruszyłam z tematem. Wysłałam do prawnika wszystkie dokumenty. Mam nadzieję, że do roku zamknę ten temat - powiedziała Marta.
Jak sama przyznała, nie czuła motywacji, ponieważ nie spotyka się z nikim. Maciej jest pewnie odmiennego zdania, gdyz ułożył już sobie życie u boku innej kobiety.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" awanturujemy się o "Awanturę" na Netfliksie, załamujemy ręce nad przedziwną zmianą w HBO Max, a także rozmawiamy o największym serialowym szoku 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.