Obrzydliwy komentarz. Przyjaciel Krawczyka się skompromitował
Za nami sylwestrowy wieczór. Telewidzowie mogli wybierać między imprezami TVP i Polsatu. Tę drugą bardzo krytycznie ocenił Andrzej Kosmala. Zwłaszcza jedna uwaga menedżera Krzysztofa Krawczyka rozsierdziła jego obserwatorów.
Jeśli spędzaliście sylwestra na kanapie, mieliście do wyboru transmisje z dwóch koncertów zorganizowanych przez wiodące stacje TV. Mowa o "Sylwestrze z Dwójką" TVP i "Sylwestrowej Mocy Przebojów" Polsatu. W Zakopanem widzów TVP zabawiali m.in. Blanka, Zenek Martyniuk czy Edyta Górniak przebrana za lalkę Barbie. Z kolei w Parku Śląskim zaśpiewali Doda, Dawid Kwiatkowski, Smolasty czy Lady Pank.
Teoretycznie to zbliżone do siebie imprezy pod względem repertuaru czy środków wyrazu. Jednak dla Andrzeja Kosmali różnica między sylwestrami TVP i Polsatu była kolosalna. Czym się różniły?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Koncert TVP2 zabija pod względem technicznym Polsat. No ale to kosztuje. A Polsat to kompromitacja - nawet make-upu nie zapewnili!" - napisał wyraźnie zdegustowany Kosmala.
Jednak to nie powyższa opinia rozsierdziła obserwatorów wieloletniego menedżera i przyjaciela Krzysztofa Krawczyka (wielu przyznało mu rację), a wyjątkowo nieelegancki komentarz.
"Urszula wyglądała jak Świnka Piggy" - dołożył do pieca Kosmala.
ZOBACZ TAKŻE: Pasja znaczy praca. Ile można zarobić, grając w gry?
Reakcja obserwatorów była natychmiastowa. "O kobiecie w taki sposób, serio?", "Pseudodżentelmen", "Nie przystoi", "Bardzo niskie i prymitywne" - piszą oburzeni internauci.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wskazujemy Najlepsze filmy i seriale, Największe rozczarowania, afery i skandale oraz Największą bekę 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.