Ninja Warrior Polska: Fanki oszalały z zachwytu. Wszystko przez brak koszulki
Rafał Maślak, zawodowy strażak i fotomodel zmierzył się z torem "Ninja Warrior". Etap eliminacyjny pokonał w czasie 2 min i 16 sek.
Rafał Maślak nareszcie spełnił swoje marzenie i wykazał się niezwykłą zwinnością podczas programu "Ninja Warrior Polska". Model pokonał każdą przeszkodę, a w połowie drogi zachwycił damską część publiki zdejmując koszulkę.
- Ten program oglądałem jak dzieciak i zawsze marzyłem, żeby w przyszłości spróbować swoich sił na takim torze. Udało się! Kiedy dostałem propozycję wystąpienia w "Ninja Warrior” zgodziłem się bez zastanowienia. Wiedziałem, że taki tor jest bardzo wymagający więc musiałem zmienić dotychczasowe treningi siłowe na kondycyjne. W przygotowaniach pomagała mi świetna trenerka Ola Łabędź, która dawała mi niezły wycisk - powiedział Rafał.
- Przygotowania do jedno ale stres, który mnie dopadł po wejściu do studia, to już inna sprawa. Wiedziałem, że muszę być szybki i skoncentrowany, bo jedno złe ułożenie dłoni, mogło zaprzepaścić wszystko - dodał.
Celebryta ponadto przekonuje, że jeżeli tylko pojawi się okazja, wróci do programu, żeby zajść jeszcze dalej. Fanki z pewnością wyczekują z niecierpliwością.