Nikt się jej tam nie spodziewał! Spektakularna Kate na Eurowizji

Eurowizja 2023 dostarcza mnóstwo emocji. Dla nas, nad Wisłą, to przede wszystkim występ Blanki budzi największe poruszenie, ale finał miał kilka równie ciekawych momentów. Mrugnęliście i przegapiliście... księżną Kate.

W sobotę miliony widzów śledziło 67. finał Eurowizji. Oczy Polaków były skierowane na Blankę, która nie miała łatwej drogi do tegorocznego konkursu i chyba nie trzeba przypominać, co przeszła w trakcie i chwilę po polskich preselekcjach. Blanka dostała się do półfinału. Podczas sobotniego decydującego występu zaprezentowała się całkiem nieźle, nie zmieniając nic w krytykowanej przez wiele osób oprawie.

Sobotni koncert otworzył występ Kalush Orchestry, a także innych artystów reprezentujących Ukrainę w poprzednich edycjach Eurowizji. Ale widzowie zobaczyli podczas ceremonii otwarcia także kilka znajomych twarzy, brytyjskich artystów. Nikt nie spodziewał się tam chyba księżnej Kate!

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przez kilka sekund widzowie, a także publiczność zebrana wokół sceny w Liverpoolu mogli podziwiać księżną Kate grającą na fortepianie. Zwróciliście uwagę? W sieci nie brakuje komentarzy zdezorientowanych osób, które nie spodziewały się tam członkini królewskiej rodziny.

Niezapowiadany występ zrobił wszystkim ogromną niespodziankę.

I trzeba przyznać, że Kate w błękitnej sukni projektu Jenny Packham wyglądała spektakularnie. Jak zwrócono uwagę, kolor sukienki miał ważne znaczenie. Chodziło o ukłon w stronę Ukrainy. Komentatorzy z sokolim wzrokiem zwrócili uwagę, że Kate ma tu na sobie kolczyki, które należały kiedyś do królowej Elżbiety. Piękna!

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat finały tegorocznej Eurowizji, rozprawiamy o "Yellowstone" z Kevinem Costnerem oraz polecamy trzy książki, od których nie będziecie mogli się oderwać w maju. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.