Nie żyje Neil Fingleton z "Gry o tron"

Aktor miał zaledwie 36 lat. Brytyjczyk na pewno znany jest fanom kultowego serialu produkcji HBO. To on wcielił się w rolę ogromnego Maga Mocarnego. Otrzymał ją między innymi ze względu na wzrost - mierzył aż 231 centymetrów. Zanim został aktorem przez wiele lat uprawiał koszykówkę.

Neil Fingleton urodził się w Anglii, ale w wieku 16 lat przeniósł się do Stanów Zjednoczonych. Chodził do szkoły katolickiej w Massachusetts. Studiował na uniwersytecie w Karolinie, gdzie otrzymał stypendium koszykarskie. Gdy zakończył naukę, zaczął grać profesjonalnie i znów wrócił do Europy - był związany z drużynami z Hiszpanii, Włoch, Grecji, Anglii, ale mieszkał też w Chinach.

W 2015 roku wcielił się w jedną z postaci w serialu "Doctor Who", później udało mu się dostać do "Gry o Tron". Aktor nie przejmował się swoim wyjątkowym wzrostem - przez lata przyzwyczaił się do zainteresowania, jakie wzbudzał. Lubił siebie takiego jakim był, nie brakowało mu pewności siebie. W wywiadach przyznawał, że samopoczucie psuła mu łysina lub nadliczbowe kilogramy, ale nigdy wzrost.

Zmarł z powodu niewydolności serca.