Połajanka w TVP Info. Wszystko szło na żywo

W ostatnich dniach TVP Info ma wyjątkowe "szczęście" do gości. Najpierw dziennikarz Radia Plus oskarżył kanał o manipulację i otwarcie pochwalił Tuska. Teraz posłanka wytknęła na wizji hipokryzję obecnym w studiu posłom PiS.

Jednym z gości magazynu "Forum" na TVP Info była posłanka Lewicy Magdalena Biejat
Jednym z gości magazynu "Forum" na TVP Info była posłanka Lewicy Magdalena Biejat
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

14.08.2021 00:05

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Emocje po środowym głosowaniu jeszcze nie opadły. W mediach wciąż poruszana jest sprawa Pawła Kukiza i jego posłów, dzięki którym w Sejmie przegłosowano tzn. "lex TVN". Widać to szczególnie w atakach werbalnych pod adresem byłego lidera zespołu Piersi, jaki i napaści na posła Dobromira Sośnierza, który podobnie jak jego partyjni koledzy z Konfederacji wstrzymał się od głosu.

W "Wiadomościach" TVP i na antenie TVP Info winą za zajście i hejt obarczono "totalną opozycję" i Donalda Tuska.

Wspomniane wydarzenia był też tematem piątkowego wydania programu TVP Info "Forum", w którym gościem była m.in. posłanka Lewicy Magdalena Biejat.

Parlamentarzystka nie miała wątpliwości, że sytuacja wymyka się z pod kontroli i robi się niezwykle poważna.

- Narastająca fala agresji z różnych stron wobec przeciwników politycznych jest ekstremalnie szkodliwa. Wiemy już bardzo dobrze, że mowa nienawiści zabija. Wiemy, że hejt prowadzi do uwiądu debaty publicznej - zaczęła swój trwający ponad minutę monolog.

Jednocześnie posłanka Lewicy zauważyła, że politycy z prawej strony działają wybiórczo.

- Natomiast widzę też bardzo wyraźnie dużą hipokryzję po państwa stronie. Dlatego, że odzywają się państwo, teraz kiedy jesteście oburzeni agresją, i słusznie, w stosunku do polityków po prawej stronie - mówiła Biejat, zwracając się do obecnych w studiu Roberta Gontarza i Adama Andruszkiewicza z PiS.

- Nie widziałam tego oburzenia, kiedy szczuto na gejów i lesbijki. Nie widziałam tego oburzenia, kiedy narodowcy atakowali demonstrujących. Nie widziałam tego oburzenia w sytuacjach, kiedy przemoc stosowano wobec kobiet demonstrujących pokojowo w obronie swoich praw. Nie widziałam też absolutnie żadnych słów próbujących mitygować wicepremiera Kaczyńskiego, który wzywał do walki z protestującymi narodowców i bojówki faszystowskie - wyliczała posłanka.

Wprawdzie Gontarz i Andruszkiewicz próbowali ją zakrzyczeć, twierdząc, że Kaczyński wzywał do obrony kościołów i zarzucając jej, że sama je niszczyła, to posłanka nie dała się zbić się z tropu.

- Niczego nie niszczyłam, proszę się uspokoić. Nie ma powodu, aby się tak denerwować. Ja naprawdę pana nie atakuję. Mówię tylko wyraźnie, potępiajmy hejt zawsze, kiedy do niego dochodzi.

Rozmowie przysłuchiwał się prowadzący program Krzysztof Ziemiec, który z kamienną twarzą próbował rozładować emocje, zmieniając nieco temat.

- Kto powinien powiedzieć "stop", przestać krytykować i postawić tamę? - dopytywał Ziemiec.

- Wszyscy, którzy biorą udział w debacie publicznej, z prawa i z lewa - odpowiedziała bez namysłu Bijat, dodają, że choć z całą mocą potępia to, co wydarzyło się w sejmie, to potępia też ataki słowne i fizyczne. - Tego samego oczekuję od państwa, też wtedy, kiedy będziecie widzieli tę agresję po drugiej stronie.

Źródło artykułu:WP Teleshow
magdalena biejatadam andruszkiewiczkrzysztof ziemiec
Komentarze (242)